Sześcioro dzieci oddycha o własnych siłach, a jedno korzysta jeszcze z pomocy respiratora. Ich poród odbył się przez cesarskie cięcie. Wśród noworodków jest pięciu chłopców i dwie dziewczynki.
28-letnia pani Al Qahtani (jej imienia nie podano do wiadomości publicznej) od kilku dni pozostawała w szpitalu Uniwersytetu Georgetown na własną prośbę, jako że stan jej zdrowia pozwalał na wypisanie jej już w piątek. Ponieważ jednak czuła się jeszcze osłabiona, postanowiła zaczekać z wyjściem, aż jej mąż Fahad poczyni przygotowania, niezbędne do funkcjonowania rodziny, która z trzyosobowej zmieniła się 12 lipca w dziesięcioosobową.
W związku z powikłaniami ciąży, dzieci wydobyto na świat na 12 tygodni przed terminem. Noworodki ważyły od 910 gramów do 1,1 kilograma - krytycznie mało, jak podkreślali lekarze. (kar)