Waszczykowski: nie wiadomo, jak daleko może posunąć się Rosja
Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski ocenił, że "jeśli Rosja będzie rozwijać potencjał wojskowy i zagrażać Zachodowi, NATO będzie musiało pomyśleć o nowych rozwiązaniach".
10.06.2017 17:38
W wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Figaro" Waszczykowski podkreślił, że "obecność wojsk NATO i instalacja elementów systemu obrony przeciwrakietowej dowodzą, że Polska stała się równoprawnym członkiem Sojuszu".
Szef polskiej dyplomacji był pytany, czy działania podejmowane przez NATO - w tym rozmieszczenie oddziałów i żołnierzy na terytorium Polski - są wystarczające, żeby chronić Polskę przed Rosją. W odpowiedzi zaznaczył, że nie wiadomo, "jak daleko może posunąć się Rosja".
Staje w obronie Donalda Trumpa
- Na ten rok zaplanowane są olbrzymie rosyjskie manewry wojskowe na Białorusi, tworzone są nowe oddziały, wzmacniana jest rosyjska obecność wojskowa w obwodzie kaliningradzkim i na Morzu Czarnym. Decyzje NATO mogą być wystarczające w odniesieniu do konfliktów hybrydowych, ale jeśli Rosja będzie rozwijać potencjał wojskowy i zagrażać Zachodowi, trzeba będzie pomyśleć o nowych rozwiązaniach - mówił Waszczykowski.
Minister zapewnił jednocześnie, że za "sztuczne" uważa zarzuty wobec prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczące osłabienia gwarancji sojuszniczych w ramach NATO. - Widziałem amerykańskich żołnierzy i amerykański sprzęt w Polsce i to mi wystarcza - podkreślił Waszczykowski. Dodał, że Polska "właśnie teraz" ma pełne zaufanie do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Trudne relacje polsko-francuskie
Waszczykowski był też pytany w "Le Figaro" m.in. o szansę na poprawę stosunków polsko-francuskich w kontekście wpływu, jaki na relacje między oboma krajami wywarło zerwanie negocjacji w sprawie przetargu na Caracale.
- Nie wydaje mi się, żeby utrata jednego kontraktu była wystarczającym powodem, by podważyć relacje, które zawsze były bardzo dobre - odpowiedział szef polskiej dyplomacji. Według niego Polska i Francja stoją obecnie "przed licznymi problemami, które wymagają współdziałania, takimi jak Brexit, przyszłość strefy euro, rosnące niezadowolenie obywateli z obecnego kształtu UE".
WP, Le Figaro, RMF24