Waszczykowski: nie było umówionego spotkania prezydentów Polski i USA
• Nikt nie odwoływał spotkania prezydentów Polski i Stanów Zjednoczonych
• Takie spotkanie nie było umówione
• Między prezydentami ma dojść jedynie do spotkania kurtuazyjnego
29.03.2016 | aktual.: 30.03.2016 07:04
Prezydenci Polski i Stanów Zjednoczonych nie mieli umówionego spotkania podczas Szczytu Bezpieczeństwa Nuklearnego w Waszyngtonie - zapewnia Witold Waszczykowski. Minister spraw zagranicznych w rozmowie z TVP Info odpiera zarzuty, że strona amerykańska odwołała rozmowę Andrzeja Dudy i Baracka Obamy.
Dodał, że między prezydentami ma dojść do spotkania kurtuazyjnego. Jak powiedział, "w czasie jednodniowego szczytu nie ma czasu, żeby prezydent Obama spotkał się na kilkunastominutowe co najmniej spotkania dwustronne z prawie 60 liderami".
Minister Waszczykowski był też pytany o ocenę stosunków polsko-amerykańskich. - Nie mogą być intensywniejsze - powiedział. Dodał, że w przyszłości relacje jeszcze się poprawią dzięki rozpoczęciu budowy tarczy antyrakietowej i przyszłym postanowieniem szczytu NATO o stałych bazach w naszym regionie. Zastrzegł jednak, że relacje byłyby lepsze gdyby nie złe działania poprzednich władz dotyczące łupków.
Na pytanie, czy gazety, niezależni dziennikarze mają rację pisząc, że tak złych relacji między Polską a Stanami nie było od 30 lat, powiedział, że jest to bzdurą. – W tej chwili przez ostatnie cztery miesiące odeszliśmy od murzyńskości, którą przez ostatnie cztery lata przedstawiał nam minister Sikorski (chodzi o słowa, które ówczesny min. spraw zagranicznych wypowiedział w rozmowie z J. Rostowskim. Były szef polskiej dyplomacji ocenił, że Polacy mają "płytką dumę i niską ocenę", cechuje ich "murzyńskość". Takie określenie wzbudziło oburzenie i Sikorski musiał się z niego tłumaczyć. Na Twitterze podał link do definicji tego określenia "Murzyńskość to ruch literacki i polityczny, zapoczątkowany w 1930 roku w Paryżu").
- W ciągu czterech miesięcy dwukrotnie miałem okazję rozmawiać ze swoim partnerem amerykańskim, inni ministrowie prowadzą rozmowy, w dalszym ciągu prowadzimy poważne rozmowy na temat zakupu uzbrojenia, na temat decyzji natowskich, które zapadną w lipcu, rozmowy gospodarcze. Za miesiąc do USA wybiera się pani premier – wyliczał w dalszej części rozmowy min. Waszczykowski. Jego zdaniem wszystko jest w porządku. – Nie mówmy o opiniach, ale o faktach – podsumował.
Minister w Kancelarii Prezydenta Krzysztof Szczerski mówił wcześniej, że strona polska nie zabiegała o spotkanie prezydenta Dudy z Barackiem Obamą "w rozumieniu wizyty dwustronnej". - Szczyt Nuklearny stwarza możliwość rozmowy między przywódcami, taka rozmowa oczywiście się odbędzie, dlatego że jest chociażby spotkanie w Białym Domu w ramach kolacji, którą pan prezydent Obama wydaje dla wszystkich przywódców państw - zastrzegł jednak polityk.
Andrzej Duda udaje się do Stanów Zjednoczonych we wtorek. Szczyt zaczyna się w czwartek. W czasie wizyty nie przewidziano oficjalnej rozmowy z Barackiem Obamą. W oficjalnym planie polskiego prezydenta są spotkania z prezydentami Turcji, Gruzji i Ukrainy.