Wassermann o przesłuchaniu G.: to sensacyjna wiadomość
To sensacyjna wiadomość, Arkadiusz G. może być bardzo ważnym świadkiem dla sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen - tak przesłuchanie G. przed Prokuraturą Apelacyjną w Krakowie skomentował wiceprzewodniczący komisji Zbigniew Wassermann (PiS).
Poszukiwany międzynarodowym listem gończym i europejskim nakazem aresztowania Arkadiusz G. ze szczecińskiej spółki BGM zgłosił się we wtorek wczesnym popołudniem do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, prowadzącej śledztwo w tzw. aferze paliwowej. G. przybył do prokuratury z adwokatem. Jest obecnie przesłuchiwany.
Prokuratura podejrzewa go o pranie brudnych pieniędzy, wyłudzenie kilku milionów złotych i udział w spółkach zajmujących się przestępstwami paliwowymi.
Zdaniem Wassermanna, zeznania G. mogą doprowadzić do "przewartościowania tego, czym dysponuje komisja". W jego ocenie, "być może te okoliczności, były znane panu prezydentowi", stąd jego poniedziałkowa decyzja o nie stawieniu się przed komisją.
Według Wassermanna, Aleksander G. "odegrał bardzo ważną rolę nie tylko w układzie mafii paliwowej, ale także w związku z PKN Orlen i Kancelarią Prezydenta". Zeznania G. - w ocenie posła PiS - mogą być dla prezydenta "niewygodne, niebezpieczne i mogą mu zaszkodzić".