PolskaWassermann: nie ma sygnałów o zagrożeniu terrorystycznym w Polsce

Wassermann: nie ma sygnałów o zagrożeniu terrorystycznym w Polsce

Obecnie nie ma sygnałów o zagrożeniu atakami
terrorystycznymi w Polsce - zapewnił
koordynator do służb specjalnych Zbigniew Wassermann.

10.08.2006 | aktual.: 10.08.2006 13:04

Podkreślił, że polskie służby cały czas monitorują sytuację.

Jestem w stałym kontakcie z szefami służb. W tej chwili nie mamy sygnałów, z których wynikałoby, że w Polska jest zagrożona atakami terrorystycznymi - powiedział Wassermann.

Dodał, że sprawdzane są wszystkie, nawet najdrobniejsze sygnały, które mogłyby świadczyć o takim zagrożeniu. Przekazują też informacje wywiadowcze innym krajom.

Posterunki policji na warszawskim Okęciu i innych polskich lotniskach obsługujących loty międzynarodowe, a także w warszawskim metrze będą wzmocnione - takie polecenie wydał komendant główny policji Marek Bieńkowski.

Na razie nie ma powodów do wprowadzania stanu najwyższego pogotowia na polskich lotniskach. Katarzyna Krasnodębska, rzecznik prasowy Urzędu Lotnictwa Cywilnego powiedziała IAR, że obecnie na wszystkich portach lotniczych w Polsce obowiązuje podwyższony poziom bezpieczeństwa, wystarczający, aby zapewnić pasażerom spokojne starty i lądowania.

Urząd Lotnictwa Cywilnego na bieżąco obserwuje obecną sytuację na polskich lotniskach i przekazuje zarządzającym portami lotniczymi wytyczne, które mają zapewnić bezpieczeństwo pasażerom.
Scotland Yard poinformował, że brytyjska policja udaremniła plany serii zamachów terrorystycznych w samolotach lecących z Wielkiej Brytanii do USA. W związku ze sprawą w rejonie Londynu aresztowano około 18 osób.

Władze na wszystkich brytyjskich lotniskach ogłosiły najwyższy poziom pogotowia antyterrorystycznego. Spodziewane są znaczne opóźnienia w ruchu lotniczym.

Według brytyjskiej policji, terroryści planujący zamachy w samolotach zamierzali posłużyć się urządzeniem zawierającym "chemikalia w stanie ciekłym". Ładunki wybuchowe miały być przemycone na pokład maszyn w bagażu ręcznym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)