Warszawska Kuria przeprasza za kontrowersyjny pokaz mody w kościele
"Księża pracujący w parafii św. Augustyna wraz z Kurią Warszawską wyrażają ubolewanie, iż doszło do tego rodzaju wydarzenia, przepraszają wszystkich, którzy mieli prawo poczuć się tym wydarzeniem urażeni" - brzmi komunikat kurii warszawskiej po pokazie mody w kościele.
10.11.2013 | aktual.: 10.11.2013 06:04
Krótkie sukienki modelek, muzyka z satanistycznego horroru i i o homoseksualnej miłości (muzyka z filmu "Dziecko Rosemary" "Tajemnice Brokeback Mountain). Tak wyglądał pokaz mody Macieja Zienia, jaki 8 listopada br. w kościele św. Augustyna w Warszawie. Pokaz wywołał wiele kontrowersji i komentarzy. Padają oskarżenia o profanację.
"Kuria Archidiecezji Warszawskiej oświadcza, iż Ks. Proboszcz parafii wyraził zgodę na powyższą prezentację w dobrej wierze i z zapewnieniem, że będzie to zamknięty pokaz strojów ślubnych. W rzeczywistości odbył się typowy pokaz mody, co stanowi nadużycie zarówno w stosunku do sakralności miejsca, jakim jest świątynia, jak również wobec zaufania, jakie wykazał Ks. Proboszcz odpowiedzialny za tę świątynię" - czytamy w oświadczeniu.
- Byliśmy zaskoczeni. Ale przyjęliśmy, że proboszcz w dobrej wierze postanowił wydać na to zgodę, biorąc pod uwagę dobro, jakie może z takiej prezentacji wynikać. Taka rzecz odbyła się jednak po raz pierwszy - mówi w portalu "wiara.pl" biskup nominat Rafał Markowski, zastrzegając, że przestrzeń sakralna nie jest miejscem nie tylko na pokaz mody, ale nawet sukni pierwszokomunijnych czy ślubnych. - Takie prezentacje mogłyby się odbywać jedynie w domach parafialnych. Sam kościół nie może być wybiegiem - komentuje sprawę.
Źródło: WP.PL. wiara.pl, KAI