Warszawscy dziennikarze z SDP: upublicznić publiczną tv!
Do odpartyjnienia telewizji publicznej, przyspieszenia prac nad ustawą o dostępie do informacji, a także naprawienia swej organizacji krzywd, jakich doznała w okresie stanu wojennego, wezwali we wtorek dziennikarze - członkowie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, zebrani na walnym zjeździe Oddziału Warszawskiego SDP.
W uchwale uczestnicy zjazdu zwrócili uwagę, że ustawa o radiofonii i telewizji umożliwiła daleko idące upolitycznienie i upartyjnienie mediów publicznych - a jaskrawym tego przykładem jest sytuacja w TVP SA, gdzie drastycznie łamane są zasady bezstronności, zaś preferowane obecnie - dwie partie, SLD i PSL oraz ich politycy. Dziennikarzy niepokoi też podporządkowanie TVP regułom komercji - co sprawia, że telewizja nie realizuje swej publicznej misji.
W odrębnym dokumencie członkowie SDP zaapelowali o przyspieszenie prac nad ustawą o dostępie do informacji - podkreślając, że do dziś nie ma w Polsce aktu prawnego, określającego sposób urzeczywistniania konstytucyjnej zasady wolności informacji i jawności życia publicznego.
O naprawienie poniesionych przez SDP krzywd z okresu stanu wojennego zaapelowali zebrani w uchwale, skierowanej na ręce marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego. Przypomnieli, jak decyzją administracyjną ich organizacja została rozwiązana, zaś jej kartoteki, konta i majątek zostały przejęte przez utworzone natychmiast Stowarzyszenie Dziennikarzy PRL, przemianowane później na SDRP. SDP zostało wprawdzie po 7 latach ponownie zarejestrowane - do dziś jednak nie odzyskało utraconego majątku.
Po burzliwej dyskusji dziennikarze odnieśli się w innej uchwale do sytuacji w stołecznej Wyższej Szkole Dziennikarskiej im. M. Wańkowicza, okupowanej przez jej odwołane władze - podkreślając, że te ostatnie ignorują decyzje władz demokratycznego państwa. SDP jest założycielem Fundacji Centrum Prasowe dla Krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które powołało tę dziennikarską uczelnię.
Warszawscy członkowie SDP w dyskusji podkreślali m.in. znaczenie Internetu, jako forum nieskrępowanej, niezależnej wymiany poglądów. (kor)
