Warszawiacy pożegnają stary rok przy hitach Jacksona
Tegoroczna zabawa sylwestrowa w Warszawie odbędzie się pod znakiem Michaela Jacksona - zdecydowały władze miasta. Wszyscy artyści zagrają utwory Jacksona, a scenografia będzie nawiązywać do stylu artysty. Udziału w imprezie nie wykluczają fani Michaela.
O przyznaniu 3,6 mln zł na organizację zabawy zdecydują w czwartek miejscy radni.
Tak jak w ubiegłym roku warszawiacy będą się prawdopodobnie również bawić na placu Konstytucji przy piosenkach m.in. Edyty Górniak, Lady Pank oraz zespołu Big Cyc. Atrakcją ma być występ gwiazdy lat 80. - Bad Boys Blue.
- Chcemy oddać hołd zmarłemu artyście i przypomnieć jego megahity - wyjaśnia Katarzyna Ratajczyk, szefowa biura promocji miasta. - Wystrój i scenografię przygotujemy w stylu króla popu, tak, żeby publiczność czuła, że to właśnie jemu jest poświęcony sylwester - dodaje. Impreza ma być podobna do tej przy muzyce Abby, która odbyła się przed dziewięcioma miesiącami, także na placu Konstytucji. - Będziemy musieli zebrać odpowiednie pozwolenia, ale myślę, że warto. Poprzedni sylwester się udał - mówi Ratajczyk.
A może by tak zaprosić do współpracy przy organizacji imprezy fankluby Michaela Jacksona - gazeta sugeruje władzom miasta. - To świetny pomysł. Na pewno przekażę go dalej, nie wykluczamy takiej możliwości - odpowiada Ratajczyk.
Fani są otwarci na zaproszenie. - Można by przygotować konkursy dla miłośników Jacksona - taneczny, muzyczny czy pokaz mody w stylu króla popu. Po to, żeby mogli się pokazać. Wielu z nich to utalentowani ludzie - sugeruje Kinga Zaborowska z fanklubu Polish Team. - Będziemy czekali na oficjalne zaproszenie - dodaje. I zaznacza, że na imprezie skorzystają przede wszystkim młodzi. - Dzięki temu uświadomią sobie, ile w muzyce, której teraz słuchają, jest śladów Michaela Jacksona - zapewnia Zaborowska. - Mam nadzieje, że artyści, którzy wystąpią tej nocy, nie będą próbowali go naśladować, ale ciekawie zaaranżują jego przeboje - dodaje.
Ratusz chce, aby większość artystów, którzy wystąpią w sylwestra, zaśpiewała przynajmniej jeden, wybrany przez siebie utwór Jacksona.
Władze miasta przewidują, że razem z warszawiakami w sylwestrową noc będzie się bawiło przynajmniej dziesięciu artystów. Wśród zaproszonych są m.in. Andrzej Piaseczny, Lady Pank, PIN czy Afromental.
- Na sylwestra przychodzi zróżnicowana publiczność, więc i muzyka musi być z różnych gatunków - tłumaczy Ratajczyk. Nie zabraknie też wspomnień z lat 80. Wystąpić ma popowy zespół Bad Boys Blue, a kunszt taneczny zaprezentują Saun Baker czy Katerina. Wśród prowadzących wymieniani są Krzysztof Ibisz oraz Tatiana Okupnik.
- Z tymi osobami kontaktowaliśmy się już telefonicznie, ale rozważamy też zaproszenie innych artystów - zapewnia Ratajczyk. Na liście "rezerwowych" ratusza znaleźli się m.in. zespół Bajm, Urszula, Marcin Daniec, a jako gwiazda lat 80. grupa Gipsy King.
W tym roku sylwester będzie tańszy o 200 tys. zł niż zeszłoroczny. Ratusz wyliczył, że potrzebuje 3,6 mln zł.
- Musieliśmy przyciąć koszty ze względu na spowolnienie gospodarcze. Jednak nie będziemy oszczędzali na takich rzeczach jak zapewnienie bezpieczeństwa publiczności, bo w tę jedną noc w imprezie bierze udział około 100 tys. osób - tłumaczy Ratajczyk.
Andrzej Rejnson