ZTM chwali się sprzedażą biletów. "Idą jak ciepłe bułeczki"
W pierwszych trzech kwartałach dochód wzrósł do ponad 605 mln zł, czyli o prawie 39,5 mln zł.
W pierwszych trzech kwartałach 2015 roku pasażerowie kupili znacznie więcej biletów ZTM niż w tym samym okresie roku 2014. Do budżetu miasta, z tytułu sprzedaży, wpłynęło o prawie 39,5 mln zł więcej niż za pierwsze dziewięć miesięcy 2014 roku - poinformował WawaLove.pl Igor Krajnow z Zarządu Transportu Miejskiego.
- O ile w pierwszych trzech kwartałach 2014 r. pasażerowie kupili ponad 59,1 mln wszystkich rodzajów biletów, o tyle w analogicznym okresie bieżącego roku sprzedaż wzrosła do ponad 63,3 mln sztuk - podkreśla rzecznik.
Jak wynika z wyliczeń ZTM-u, największa popularnością cieszą się bilety jednorazowe, które obecnie umożliwiają także przesiadanie się. Ich sprzedaż wzrosła z ok. 23 mln sztuk w pierwszych dziewięciu miesiącach 2014 roku do ok. 25,3 mln sztuk w ciągu pierwszych trzech kwartałów roku bieżącego.
Rośnie także popularność biletów długookresowych. W pierwszych trzech kwartałach 2014 r. pasażerowie kupili prawie 2,6 mln kontraktów 30- oraz ponad 870 tys. 90-dniowych. W analogicznym okresie bieżącego roku sprzedaż wzrosła (odpowiednio) do ponad 2,8 mln i prawie 940 tys. kontraktów.
Efekt uszczelnienia systemu
Większa sprzedaż przełożyła się wprost na większe dochody. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku 2014 r. dochód z tytułu sprzedaży biletów wyniósł ok. 565,5 mln zł. W pierwszych trzech kwartałach roku 2015 dochód wzrósł do ponad 605 mln zł, czyli o prawie 39,5 mln zł.
W komunikacie przesłanym do WawaLove.pl, rzecznik ZTM podkreśla, że zwiększenie sprzedaży biletów to efekt nie tylko wzrostu liczby pasażerów komunikacji miejskiej ale również zwiększenia ich dostępności. - Warto przypomnieć, że w marcu bieżącego roku ZTM uruchomił 4 nowe Punkty Obsługi Pasażerów na wybranych stacjach II linii metra. W lipcu uruchomiony został kolejny punkt – w Centrum Handlowym Blue City - informuje Krajnow i przypomina, że to nie jest jedyna przyczyna. - Systematycznie uruchamiane są również nowe biletomaty - podkreśla - To także efekt uszczelnienia systemu biletowego. Dzięki wprowadzeniu zabezpieczeń na karcie wyeliminowana została możliwość kodowania nielegalnego kodowania biletów - dodaje Krajnow.
Przeczytajcie też: W pierwszym półroczu aż 112 tys. wezwań do zapłaty za brak biletu