Zniknie 40-letnia konstrukcja nad Kanałem Żerańskim

Żółty łuk, w którym znajdują się rury z gazem ma zostać umieszczony pod ziemią. W lipcu bieżącego roku taką decyzję podjął Gaz-System, aby zwiększyć bezpieczeństwo pracy sieci przemysłowej.

Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Przemek Wierzchowski

Kinga Trzeszczkowska

29 października 2018, 13:46

Żółta rura, potocznie nazywana przez mieszkańców "bananem" jest rozpoznawalnym znakiem Żerania. Konstrukcja znajduje się na wysokości ulic Polnego Wiatru i Kukuczki.

Mariusz Kozłowski, rzecznik firmy Gaz-System tłumaczy, że rura została wybudowana na przełomie lat 70., pracuje normalnie od czasu jego uruchomienia, jest rozwiązaniem technologicznym dopuszczalnym oraz stosowanym w kraju dla gazociągów przesyłowych w tamtym okresie. - Gazociąg, którego elementem jest „banan”, pełni ważną rolę w systemie przesyłowym. Jest odpowiedzialny m.in. za transport paliwa gazowego z Rembelszczyzny do/z Tłoczni Gazu we Wronowie, znajdującej się na terenie woj. lubelskiego, gdzie bardzo znaczącym odbiorcą paliwa gazowego są m.in. klienci przemysłowi w Puławach, np. Zakłady Azotowe Puławy - wyjaśnia "Gazecie Wyborczej" rzecznik.

Wkrótce otwarcie metra na Targówku, a jeszcze nie wybrano nazw. Padło 6 propozycji

- Gaz-System w lipcu 2018 r. podpisał umowę na wykonanie dokumentacji projektowej, która obejmuje m.in. schowanie rur wewnątrz „banana” pod ziemią i pod kanałem. Rury zostaną przeciśnięte tunelem, który zostanie wykonany przez zdalnie sterowaną tarczę wiertniczą, miniaturkę tych, które budowały tunel metra - poinformował Kozłowski.

Budowa zaplanowana jest na połowę 2020 roku.