Zmiana organizacji ruchu na na Wiertniczej!

Skrzyżowanie to nie miało wydzielonych faz do skrętu w lewo, manewr skrętu odbywał się na zasadach ogólnych, a skręcający w lewo wciskali się między fale jadących pojazdów na wprost. Nie wszyscy ocenili odległość prawidłowo. Dlatego też ZDM przygotował korektę oragnizacji ruchu. Została wdrożona wczoraj, w samo południe.

Kierowcy jadący od strony Konstancina spotkają się z zakazem skrętu w lewo w Nałęczowską. Jak widać na zdjęciach Zarządu Dróg Miejskich (poniżej), nie wszyscy znaki dostrzegli, mimo że przed samą krzyżówką jest ich aż trzy. Aby dojechać do Nałęczowskiej, trzeba będzie pojechać prosto (ok. 400 m) do kolejnej sygnalizacji, przy pętli na ul. Morszyńskiej i bezpiecznie zawrócić w wydzielonej fazie. Propozycją ominięcia skrzyżowania dla kierowców jadących od strony Konstancina jest trasa: Wilanowska – Sobieskiego – Witosa – dłuższa jedynie o 600 m.

Z kolei pojazdy jadące od strony Centrum, skręcające z Powsińskiej w lewo, w ul. Augustówkę, będą wykonywały manewr w trakcie wydzielonej fazy dla tej relacji. Faza skrętu będzie trwać 11 sekund. Jeżeli nikt się nie zagapi, to na tej fazie przejeżdża do 12 aut osobowych i około 8 ciężarowych.

Jak ta zmiana się sprawdzi, wyjdzie w praniu. ZDM przypomina dodatkowo (i zapewne nie bez powodu), że na tym odcinku drogi obowiązuje prędkość do 50 km/h w dzień i 60 km/h w nocy, o ile znaki nie wskazują inaczej.

Przeczytajcie też: W stolicy powstanie pierwsze w Polsce osiedle zasilane słońcem!