RegionalneWarszawaZastrzelił sąsiadkę, dźgnął jej syna. Finał brutalnego mordu

Zastrzelił sąsiadkę, dźgnął jej syna. Finał brutalnego mordu

Zastrzelił sąsiadkę, dźgnął jej syna. Finał brutalnego mordu
Zastrzelił sąsiadkę, dźgnął jej syna. Finał brutalnego mordu
Źródło zdjęć: © Pixabay
18.06.2021 11:05

Najpierw zastrzelił sąsiadkę, a następnie dwukrotnie dźgnął nożem jej syna. Jest finał brutalnego mordu, który miał miejsce na Bródnie w Warszawie. 66-letni Andrzej K. usłyszał wyrok.

Jest sądowy finał brutalnego mordu, jaki miał miejsce na Bródnie w Warszawie w lipcu 2019 roku.

Mord na Bródnie. Andrzej K. usłyszał wyrok

66-letni Andrzej K. został skazany za pięć czynów karalnych i skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna ma również obowiązek naprawienia szkody w kwocie 21 tysięcy złotych, a także zapłatę zadośćuczynienia wobec pokrzywdzonych w łącznej kwocie 140 tys. zł.

Wyrok jest nieprawomocny, lecz zgodny z oczekiwaniami prokuratora Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. W czasie procesu w Warszawie obrona Andrzeja K. wnosiła o najłagodniejszy wyrok w sprawie.

Do zabójstwa doszło na Bródnie w Warszawie 12 lipca 2019 roku w czasie inspekcji budowlanej. Do tragicznego zdarzenia doszło w budynku przy ul. Łąkocińskiej 3. To właśnie pod tym adresem mieszkali skonfliktowani ze sobą lokatorzy - Andrzej K., który usłyszał wyrok, a także pokrzywdzeni - Agnieszka G. oraz Adrian G.

Z ustaleń śledczych wynika, że Andrzej K. w czasie kontroli budowlanej sięgnął po broń i oddał pięć strzałów w stronę Agnieszki G., która została zraniona w tułów oraz ramię. W dalszej kolejności K. miał próbować wystrzelić w syna G., jednak broń nie wypaliła. Wtedy miał sięgnąć po nóż i dwukrotnie ranić mężczyznę.

Co więcej, śledczy ustalili też, że po napaści Andrzej K. podszedł do pobliskiej altany, w której trzymane były rzeczy pokrzywdzonych, a następnie oblał ją benzyną i chciał podpalić budynek.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także