Zakopał psa żywcem, bo nie chciał go leczyć? "Zrobił to na oczach dzieci"

Według strażników, mężczyzna zrobił to, ponieważ zwierzę było chore

Obraz

Nawet 3 lata więzienia grożą mężczyźnie, który, będąc pod wpływem alkoholu, prawdopodobnie zakopał żywcem swojego psa. Według patrolu interwencyjnego Straży Dla Zwierząt w Warszawie, zrobił to na oczach dzieci.

- W dniu dzisiejszym (12.07.) w Warszawie, w dzielnicy Wawer doszło do skandalicznego zachowania właściciela psa, który zamiast podjąć leczenie, żywcem, na oczach dzieci zakopał psa. Straż dla Zwierząt w Polsce podjęła natychmiastową interwencję - czytamy na stronach SDZ. Według strażników, mężczyzna zrobił to, ponieważ zwierzę było chore. Strażnicy informują, że świadkami zdarzenia były dzieci. I to one twierdzą, że podczas zakopywania pies jeszcze żył.

Na miejsce wezwano policję . Przybyła ona wraz z technikami, którzy zebrali materiał dowodowy. - Pies został przewieziony do kliniki SGGW w celu przeprowadzenia badania patologicznego na okoliczność śmierci psa - opisują zdarzenie strażnicy, którzy już złożyli zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

- Na posesji były obecne dwie osoby: kobieta i mężczyzna. Podczas interwencji zostały zatrzymane i przesłuchane w Komisariacie Policji Warszawa Wawer. Sprawa została przekazana do prokuratury, która podejmie decyzję w tej sprawie. Istotne będą wyniki sekcji zwłok zwierzęcia, wtedy będziemy mogli podejmować dalsze czynności pod nadzorem prokuratora - mówi kom. Joanna Węgrzyniak Oficer Prasowy Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII.

Sprawcy grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, ponieważ popełniony przez niego czyn nosi znamiona szczególnego okrucieństwa. - W sprawie występujemy jako pokrzywdzony, w charakterze oskarżyciela posiłkowego - dodają strażnicy.

Straż dla Zwierząt w Polsce, która poinfomowała o zdarzeniu, jest Organizacją Pożytku Publicznego, utrzymującą się jedynie z darowizn od firm i osób prywatnych oraz dotacji. Wszyscy członkowie Straży są wolontariuszami i nie otrzymują wynagrodzenia za swoją prace na rzecz ratowania zwierząt.

Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Obraz
Wybrane dla Ciebie
Poważne zarzuty pod adresem księdza. Jest reakcja kurii
Poważne zarzuty pod adresem księdza. Jest reakcja kurii
Myślała, że ratuje wnuczkę. Straciła majątek
Myślała, że ratuje wnuczkę. Straciła majątek
Rosyjski okręt na Morzu Czerwonym. "Realizacja zadań strategicznie ważnych"
Rosyjski okręt na Morzu Czerwonym. "Realizacja zadań strategicznie ważnych"
Utrudnienia na lotnisku w Krakowie. Przez mgłę nie lądują samoloty
Utrudnienia na lotnisku w Krakowie. Przez mgłę nie lądują samoloty
Ścigał się z bratem, zabił dwie kobiety. W Niemczech rusza proces
Ścigał się z bratem, zabił dwie kobiety. W Niemczech rusza proces
Rafinerie na celowniku Ukrainy. Rosja potwierdza
Rafinerie na celowniku Ukrainy. Rosja potwierdza
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę