Wzrasta liczba wypadków na drogach!
Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła o prawie 20 proc.! Każdego dnia co najmniej trzy osoby zostają ranne
Z danych przeslanych nam przez Wydział Ruchu Drogowego wynika, że w tym roku tylko do końca października odnotowano już 992 wypadki , w których ranne zostały 1127 osoby, a ofiar śmiertelnych było aż 55. Przez cały 2012 rok w 987 wypadkach zginęło 55 osób, a 1129 zostało rannych. Biorąc pod uwagę fakt, że do końca roku zostało jeszcze trochę czasu, oznacza to, że na stołecznych drogach jest o wiele gorzej niż w roku biegłym.
Skąd taki wzrost? Przyczyn jest wiele - choćby pogoda. Jak powiedział nam asp. sztabowy Tomasz Oleszczuk, jest pewna prawidłowość - im lepsze warunki na drodze, tym więcej wypadków. Dlaczego? Brawura, rozluźnienie, brak koncentracji. Przy sprzyjających warunkach na drodze kierowcy pozwalają sobie na więcej ryzykownych manerów.**
Przeprowadzone badania pokazują, że w dalszym ciągu przyczyną wypadków drogowych nie jest prędkość, tylko nie udzielenie pierwszeństwa przejazdu, na drugim miejscu kierowcy najczęściej łamią przepisy nieprawidłowo przejeżdżając przejście dla pieszych, dopiero na trzecim miejscu kierowcy powodują wypadki poprzez niedostosowanie prędkości do warunków na drodze. 86 proc. wypadków w 2012 r. spowodowali kierowcy, 12 proc. piesi, pozostałe 2 proc. wypadków wydarzyło się z innych przyczyn. Każdego dnia co najmniej trzy osoby zostają ranne.
W samym tylko październiku liczba wypadków i osób w nich rannych zwiększyła się o ponad 25 proc., a liczba ofiar śmiertelnych o prawie 20 proc.
Najniebezpieczniejsze są - jak zwykle - Al. Jerozolimskie. W 37 wypadkach (dane obejmuja okres od stycznia do października 2013) zginęły tam dwie osoby, a 42 zostały ranne. Na kolejnych miejscahc znakdziemy Puławską (27 wypadków, dwie osoby zabite, 33 ranne) i Radzymińską (18 wypadków, 3 osoby zabite, 19 rannych).