Wybory samorządowe w Warszawie. Patryk Jaki chce domknąć obwodnice
Kandydat PiS na prezydenta stolicy złożył mieszkańcom kolejną obietnicę. Jeżeli zostanie przez nich wybrany, zakończy budowę obwodnicy Śródmieścia. Podobne przyrzeczenie składała na początku kadencji Hanna Gronkiewicz-Waltz.
- Stworzymy prawdziwy pełny ring w mieście, ring śródmiejski - przekazał zebranym przy rondzie Żaba Patryk Jaki. Miejsce konferencji nie było przypadkowe. To własnie tutaj kończyłaby się ostatni fragment obwodnicy biegnący od ronda Wiatraczna.
Jego deklaracja to odpowiedź na podobne zapewnienie złożone klika tygodni wcześniej przez kontrkandydata z PO, Rafała Trzaskowskiego. Na niekorzyść tego drugiego przemawia jednak niespełnienie obietnicy wyborczej przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, żłożonej mieszkańcom w 2006 roku. Pomimo trzech kadencji nadal nie udało się wybudować obwodnicy, na którą sfrustrowani warszawiacy wciąż musza czekać.
Wybory samorządowe w Warszawie: Co z obwodnicą śródmiejską?
Po wybraniu Jakiego na prezydenta ma się to zmienić. Według kandydata wspieranego przez Zjednoczoną Prawicę to niedopuszczalne, że gwałtownie rozwijająca się europejska metropolia, jaką jest Warszawa, wciąż nie ma obwodnicy z prawdziwego zdarzenia. Jego zdaniem budowa takiej trasy byłaby możliwa do udźwignięcia przez miejski budżet, choć dokładne koszty nie są jeszcze znane.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza" wstępne szacunki mówią o 200 mln złotych, ale bez dokumentacji technicznej nie da się tego łatwo określić. Łopaty na planowanym odcinku zamykającym śródmiejski ring miałyby zostać wbite jeszcze przed koniec przyszłej kadencji, czyli do 2023 roku.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl