Wybory 2020: Uczestniczki Powstania Warszawskiego wzywają do szacunku dla wszystkich obywateli
Trzy uczestniczki Powstania Warszawskiego wzięły udział w konferencji prasowej zorganizowanej przez prezydenta Warszawy. Wanda Traczyk-Stawska, Halina Jędrzejewska i Hanna Stadnik sprzeciwiały się dzieleniu Polaków i nawoływały do poszanowania godności każdego człowieka.
W warszawskim ratuszu odbyła się konferencja prasowa, na której prezydent Rafał Trzaskowski razem z uczestniczkami Powstania Warszawskiego: Haliną Jędrzejewską, Wandą Traczyk-Stawską i Hanną Stadnik, mówił o palącej potrzebie wzajemnego szacunku między Polakami i budowaniu wspólnoty. W ten sposób odnieśli się do słów prezydenta Andrzeja Dudy o "ideologii LGBT".
Wybory 2020. Uczestniczki Powstania Warszawskiego o wzajemnym szacunku
Jako pierwsza wypowiadała się Halina Jędrzejewska, która oceniła, że w ostatnim czasie w Polsce ma miejsce sytuacja dramatyczna, polegająca na dzieleniu Polaków na lepszych i gorszych. Powstańczyni powiedziała, że w Polsce nie może być zgody na propozycje takich podziałów i że to właśnie z tożsamymi pomysłami walczyli powstańcy.
Wanda Traczyk-Stawska w emocjonalnej wypowiedzi zwracała uwagę na fakt, że powstańcy walczyli z Niemcami, którzy nie widzieli w nich ludzi. - Nasza walka w czasie okupacji była wynikiem tego, że Niemcy niszczyli naszą godność. Chcieli nas zniszczyć, bo byliśmy według nich podludźmi. Tak samo myśleli o Żydach i homoseksualistach. - mówiła Traczyk-Stawska
- My odchodzimy, być może widzimy się już po raz ostatni, więc nas wysłuchajcie. Nie możemy dopuścić do tego, żebyśmy się nie szanowali. Nieważne są poglądy, ważne jest obywatelstwo i prawo głosu do mówienia o tym, co jest złe, a co dobre. Żądamy szacunku dla każdego obywatela bez względu na orientację, wyznanie i poglądy - zaznaczyła powstańczyni.
Pani Wanda Traczyk-Stawska mówiła też o swojej miłości do Warszawy, która kazała jej powrócić do miasta, po kilkuletniej emigracji. - Wróciłam tu służyć miastu i krajowi, by nigdy więcej nie było pogardy dla drugiego człowieka - zakończyła.
Hanna Stadnik, dołączyła się do apelu poprzedniczek, ale również w najmocniejszych i bezpośrednich słowach odniosła się do prezydenta Andrzeja Dudy. - Nasz prezydent powinien być mężem stanu, a nie zagubionym dzieckiem pana prezesa - powiedziała Stadnik.
Wybory 2020. Polskie bohaterki razem na wspólnej konferencji prasowej
Wanda Traczyk-Stawska ps. "Pączek" w trakcie powstania była strzelcem i łączniczką na linii: Oddziały Osłonowe Wojskowych Zakładów Wydawniczych (WZW) – Biuro Informacji i Propagandy – Komenda Głównej Armii Krajowej. Brała również udział w walkach na Śródmieściu Południowym i Powiślu. 6 września 1944 została ciężko ranna na ul. Smolnej. Po powstaniu trafiła do niewoli, a do Polski wróciła w roku 1947.
Halina Jędrzejewska ps. "Sławka" była sanitariuszka w batalionie Młot pod dowództwem kpt. Franciszka Mazurkiewicza ps. "Niebora". Brała udział w walkach na Woli, Starym Mieście, Czerniakowie i Książęcej. W czasie powstania dwukrotnie odznaczona Krzyżem Walecznych.
Sanitariuszką była również Hanna Stadnik ps. "Hanka". Należała do batalionu Olza. Brała udział w walkach na Mokotowie. Walczyła na ul. Fałata i Rakowieckiej, następnie w rejonie Odyńca, Belwederskiej i Bałuckiego. Została odznaczona przez prezydenta RP Krzyżem z Mieczami Orderu Krzyża Niepodległości
Wybory 2020. Rafał Trzaskowski o atmosferze kampanii i debacie
O szacunku mówił również Rafał Trzaskowski, który stwierdził, że kampanii wyborczej towarzyszy duży niepokój.
- Obserwowaliśmy z niepokojem to co się dzieje w kampanii. Nie ma zgody na to by nas dzielić. Nie można jednych napuszczać na drugich. To dotyczy nas wszystkich, naszej godności. Prezydent musi się przeciwstawiać tego typu zjawiskom - ocenił kandydat KO na prezydenta Polski.
Prezydent Warszawy mówił również o czekającej go debacie prezydenckiej w TVP.
- Debata będzie prawdopodobnie bardzo trudna, bo media rządowe faworyzują tylko jedną stronę. Zachowujmy szacunek dla kontrkandydatów. W debacie i kampanii nie może pojawiać się dzielenie Polaków, bo powstaną rany, które ciężko jest zagoić. Pomyślmy o tej wielkiej odpowiedzialności - nawoływał Rafał Trzaskowski.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl