Wspaniała inicjatywa sąsiedzka. Podlewają drzewa podczas upałów
Do udziału w akcji namawiają też przedsiębiorców
12.07.2016 17:48
Wiele trudu nie trzeba: wystarczy raz w tygodniu napełnić wiadro wodą, wyjść na ulicę i podlać wybrane przez siebie drzewo. Na taki pomysł wpadli *Janek, Andrzej i Paulina, organizatorzy akcji "Sąsiedzkie podlewanie drzew na Stalowej". *
- Jakiś czas temu kliku sąsiadów zaczęło prowadzić internetową dyskusję, co możemy zrobić, by misy robinii rosnących na naszej ulicy stały się zielonymi, kwiecistymi miejscami, żeby drzewa rosły zdrowo, nie schły i nie były rozjeżdżane przez samochody - opowiada Paulina, współorganizatorka akcji. I dodaje: - Były konsultacje z ZOM-em , ZDM-em , pełnomocnikiem miasta do sp. rewitalizacji Pragi Jackiem Grunt-Mejerem. Okazało się, że plany i pomysły są, ale na dziś, na już niewiele da się zrobić. W misach drzew niewiele można dosadzić, a dodatkowe nasadzenia roślin generują koszty, na których poniesienie nie każdego stać.
Konsultacje trwały i trwały, więc Jan i Andrzej wymyślili, by nie oglądając się na urzędników, zacząć działać natychmiast. Wkrótce dołączyła do nich Paulina. - Oczywiście woda, którą wynosimy z własnych mieszkań też kosztuje, ale nam wydaje się, że warto - mówi. - W przyszłości chcemy złożyć wniosek w trybie tzw. "inicjatywy lokalnej", w którym miejskie przedsiębiorstwa poprosimy np. o wymianę ziemi w misach drzewnych na Stalowej, nowe nasadzenia etc., w zamian za nasz czyn społeczny - dodaje.
Taka aktywność nie zajmuje im wiele czasu i nie tworzy wysokich kosztów. - Drzewa - jedno, dwa, trzy - w zależności od indywidualnych możliwości poszczególnych sąsiadów podlewamy raz w tygodniu - każde dwoma wiadrami. A takie dni jak dziś, kiedy deszcz pada co chwila, dają nam wolny tydzień - śmieje się Paulina. I dodaje, że nie są też jedyną tego typu inicjatywą - Wiem, że nasi sąsiedzi już złożyli projekt w trybie "inicjatywy lokalnej", w którym też głównym celem jest dbanie o "stalowe" robinie - wyjaśnia.
A to nie wszystko. Do udziału w akcji namawiają też przedsiębiorców, których lokale znajdują się przy drzewach. Kilku już obiecało włączyć się do akcji, m.in sklep " Piwny Kraft" oraz galeria sztuki " Pragaleria" . Z akcją ruszyli 10 lipca, chcą ją zakończyć z końcem września.
Z podobną inicjatywą wyjść może każdy, kto chce pomóc drzewom. Nie tylko na Stalowej. Nie tylko na Pradze.