Wilcza i Skorupki zamknięte. Policja pilnuje squatów
Przy ulicach stanął policyjny szpaler. Policja kontroluje przechodniów
Zamknięto ul. Wilczą i Skorupki, gdzie mieszczą się squaty. Policjanci dokładnie kontrolują ludzi, którzy chcą przejść tymi ulicami (funkcjonariusze kontrolują także przechodzących przy "Tęczy" na placu Zbawiciela). W zeszłym roku squaty, które tam się mieszczą zostały zaatakowane przez uczestników Marszu Niepodległości . Batalia trwała ok. 20 minut. Atakujący wdarli się na podwórze, podpalili jeden i zdewastowali drugi samochód.
"Gdy od strony Skorupki zniknęli wszyscy funkcjonariusze policji, pojawiła się grupa kilkudziesięciu bandytów. Rozerwali łańcuchy bram, wdarli się na teren. Z maczetami, butelkami, pałkami zaatakowali osoby znajdujące się w środku". - relacjonowali squatowcy.
11 listopada 2013 roku do różnych wielu redakcji wysłano manifest, podpisany przez "polskich patriotów". Poniżej jego treść.
Chcieliście wojny to ją macie. Dzisiejszy dzień był dopiero pierwszą potyczką i demonstracją naszej siły. Polscy patrioci oficjalnie wypowiadają wojnę lewackim kuwom, pedałom i zdrajcom ojczyzny. Nie spoczniemy dopóki nie rozpi**olimy wam wszystkim łbów i dopóki wasza krew nie zaleje ulic, a obecnie rządzący gabinet nie stanie przed plutonem egzekucyjnym. Bóg, honor, ojczyzna! Nie czerwona, nie tęczowa, tylko wielka Polska narodowa!
Jak będzie w tym roku? Zatrzymano już (godz. 15.20) 60 osób z materiałami pirotechnicznymi. Trafiły one na warszawskie komisariaty. Rzecznik Komendy Stołecznej - Mariusz Mrozek powiedział IAR, że najwięcej zatrzymań było w rejonie Dworca Centralnego i placu Zbawiciela, gdzie stoi Tęcza. Ulica Marszałkowska jest całkowicie zamknięta dla ruchu.
Zobaczcie wideo z ataku.