Wichury. Tylko w niedzielę prawie 80 interwencji
Na Mazowszu 2 tys. odbiorców wciąż bez prądu.
14.12.2015 09:44
Połamane drzewa, zerwane linie energetyczne i uszkodzone dachy - to najczęstsze skutki wichur, które wczoraj przetoczyły się nad centralną i wschodnią Polską. Kilka tysięcy odbiorców nadal pozostaje bez prądu. W stolicy straż pożarna interweniowała ok. 80 razy.
Na całym mazowszu strażacy w ciągu ostatniej doby wzywani byli w związku z silnym wiatrem ponad 300 razy. Najczęściej było to usuwanie drzew, które tarasowały drogi. Wiatr uszkodził też część dachu w jednej ze szkół w Piasecznie oraz poszycia dachów na kilku innych budynkach. Udało się już naprawić większość awarii linii energetycznych. W tej chwili na Mazowszu bez prądu pozostaje około dwóch tysięcy odbiorców, choć wczoraj wieczorem ich liczba oscylowała w granicach 50 tysięcy.
- Od godz. 13.00 do dzisiejszego dzisiejszego poranka interweniowaliśmy ok. 80 razy - mówi WawaLove.pl kpt. Michał Konopka z biura prasowego warszawskiej straży pożarnej. - Chodziło głównie o powalone drzewa,było tez kilka uszkodzonych samochodów oraz wiele uszkodzeń elementów konstrukcji budynków, jak zerwane dachówki lub blacha - dodaje strażak.
Źródło: IAR/WawaLove.pl
Przeczytajcie też: Plotka o zagrożeniu spowodowała spadek liczby pasażerów? Metro wyjaśnia