Warszawiacy dostają dziwne kartki. "Proszę o pilny kontakt"
Parę dni temu mieszańcy Warszawy zaczęli dostawać nietypowe kartki wetknięte w drzwi. - Nie zastałem nikogo w mieszkaniu. Proszę o pilny kontakt! - tak brzmi komunikat.
11.06.2018 | aktual.: 11.06.2018 10:46
Jak podaje metrowarszawa.pl Ewa jest mieszkanką jednego z bloków na warszawskim Mokotowie. W piątek wróciła z pracy do domu i znalazła kartkę wetkniętą w szparę drzwi do swojego mieszkania. Tłumaczy, że na początku się przestraszyła. - Myślałam, że może coś stało się w moim mieszkaniu - wyjaśnia.
Kobieta zadzwoniła pod podany numer. Okazało się, że odebrał pracownik agencji nieruchomości Tecocasa. Pracownik zapytał się kobiety, czy jej mieszkanie jest na sprzedaż. - Powiedziałam mu, że zostawianie w drzwiach takich kartek z napisem "pilne" i wykrzyknikiem jest dla mieszkańców bardzo stresujące i nie powinni tego robić. Pan odpowiedział mi tylko, że sprawa jest pilna, bo ich klienci pilnie szukają mieszkania - mówi Ewa. Zaznacza, że to nie odpwiedni sposób na przeszukiwanie rynku.
Dzięki temu agencje nieruchomości próbują nawiązać współpracę z nowymi klientami. Dodatkowo firma powiększa swoją bazę kontaktów.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl
*Przeczytaj też: Powstanie Plac Pięciu Rogów. Zobacz wizualizację *