Warszawa. Zbankrutowało biuro podróży. Zepsute wakacje w Grecji i Turcji
Biuro podróży Mouzenidis Travel poinformowało Urząd Marszałkowski o swojej niewypłacalności. Poza granicami kraju na wyjazdach zorganizowanych przez biuro przebywa 69 turystów. 250 osób, które już pakowały się na wymarzone wakacyjne wyjazdy, będzie musiało zostać w domach.
10.09.2021 16:48
Nie znaczy to jednak, że niewypłacalność biura wiązać się będzie ze szkodą, jaką muszą ponieść turyści. Nie ma też obaw, że dojdzie do częstych dawniej kłopotów w egzotycznych hotelach, które przestawały karmić i wypraszały gości przywiezionych przez bankrutów.
Jak poinformowała rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego, Marta Milewska, wszyscy, którzy wykupili wyjazdy, otrzymają zwrot pieniędzy z gwarancji ubezpieczeniowej biura.
Mouzenidis Travel, jedno z największych biur podróży w Grecji, już w czerwcu ogłosiło, że z powodów finansowych natychmiast wstrzymuje obsługiwanie klientów. Działające w Polsce biuro partnerskie o tej samej nazwie przekazywało wówczas informacje, że decyzje podejmowane w Grecji polskiej filii nie dotyczą.
Zobacz też: Stracił funkcję, bo ujawnił kłopoty z KE. Teraz mówi: to PiS-exit
Grecki operator popadł w tarapaty z powodu pandemii. Czas lockdownu spowodował 95-procentowy spadek dochodów. Mouzenidis Travel złożył w sądzie wniosek o ochronę przed wierzycielami i zawiesił działalność. Do tego finansowego dołka, z którego nie zdołały firmy ocalić państwowe dotacje, dołożyła się śmierć Borisa Mouzenidisa, prezesa i założyciela. Zmarł nagle w marcu, podczas wizyty w Moskwie na targach turystycznych.
Działające w Polsce partnerskie biuro podróży Mouzenidis Travel Polska, tak jak pozostałe firmy Grupy Mouzenidis i sieci za granicą, pracowały w tym czasie bez zakłóceń.
Warszawa. Zbankrutowało biuro podróży. Zepsute wakacje w Grecji i Turcji
Jak wyjaśniał "Rzeczpospolitej" w czerwcu prezes polskiego biura tej grupy, Georgios Vafidis, Mouzenidis Travel Polska jest odrębnym podmiotem prawa polskiego. - Problemy greckiej firmy nie mają bezpośredniego wpływu na naszą sytuację. Nasza spółka ma dobre wyniki i zachowuje płynność finansową - powiedział.
Teraz także polskie przedstawicielstwo touroperatora wpadło w tarapaty. Jednak, jak informuje biuro prasowe mazowieckiego marszałka, biuro podróży ma zgromadzone fundusze i wykupione ubezpieczenia, które gwarantują bezpieczeństwo jego klientów. Kwoty na ten cel touroperator zdeponował w 2018, 2019 i 2020 roku.
- Urząd marszałkowski jest w kontakcie z ubezpieczycielem - firmą Signal Iduna" - poinformowała rzeczniczka Marta Milewska.