Warszawa. Zapaliło się tylne koło samochodu. Szybka reakcja
Dwóch policjantów zatrzymało osobowego opla i poleciło kierowcy natychmiast opuścić samochód. Zaskoczony mężczyzna dopiero po wyjściu z auta dowiedział się, jaki był powód takiej reakcji mundurowych. W tylnym kole samochodu pojawił się ogień.
Do nietypowej sytuacji doszło w niedzielne popołudnie w Alejach Jerozolimskich. Dwóch policjantów wspólnie pełniło służbę. W pewnym momencie poczuli zapach spalenizny. W samochodzie stojącym obok radiowozu zauważyli dym oraz ogień wydobywający się z tylnego koła.
Policjanci zatrzymali nieświadomego całej sytuacji kierowcę i ewakuowali go z pojazdu. Natychmiast przystąpili też do akcji. Za pomocą gaśnicy ugasili pożar zanim zdołał się rozprzestrzenić. Na szczęście mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń.
- Dzięki szybkiej i stanowczej reakcji policjantów nie doszło do tragedii - podkreśla oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pruszkowie kom. Karolina Kańka.