Warszawa. Wybory wiceburmistrza Pragi-Północ nieważne. Bo głosował sam na siebie

Rada Warszawy stwierdziła w czwartek nieważność wyboru zastępcy burmistrza dzielnicy Praga-Północ. Wszystko dlatego, że w głosowaniu nad wyborem wziął udział radny Jacek Wachowicz, który był jednocześnie kandydatem na to stanowisko.

To znaczy, że Jacek Wachowicza nie może piastować funkcji w kadencji do 2023 roku. Wykonanie uchwały, która zapadła w lipcu 2021 roku, zostało wstrzymane.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zamieścił już informację o tym w Biuletynie Informacji Publicznej. Uzasadnienie tej decyzji zawiera prawne uzasadnienie. Organ nadzoru uznał, iż narusza ona kryterium zgodności z prawem.

W głosowaniu nad wyborem wiceburmistrza wziął udział radny Jacek Wachowicz. Spośród uczestniczących w wyborach 23 radnych dzielnicy Praga-Północ 11 radnych zagłosowało za podjęciem uchwały, a 10 głosowało przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Jak podkreślono w uzasadnieniu zarządzenia, "burmistrz, zastępca burmistrza i pozostali członkowie zarządu dzielnicy są zatrudniani na podstawie wyboru". Świadczą pracę w ramach stosunku pracy, a kandydowanie na takie stanowiska musi podlegać przepisom o tak zwanym interesie prawnym.

A to znaczy, że radny, który kandyduje na funkcję zastępcy burmistrza dzielnicy, nie może brać udziału w głosowaniu nad swoją kandydaturą, gdyż głosowanie takie dotyczy jego interesu prawnego, a takie głosowanie narusza przepis artykułu 25a ustawy o samorządzie gminnym.

Prascy aktywiści już w lipcu apelowali do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o cofnięcie pełnomocnictw udzielonych członkom zarządu dzielnicy i wprowadzenie zarządu komisarycznego. Nie zgadzali się również na kandydaturę Jacka Wachowicza na zastępcę burmistrza, z uwagi na to, że w poprzedniej kadencji wygaszono jego mandat za łamanie przepisów ustawy o samorządzie gminnym.