Warszawa. Strażnicy uratowali nastolatkę tonącą w Jeziorku Czerniakowskim
W ostatniej chwili z Jeziorka Czerniakowskiego strażnik miejski wyciągnął tonącą nastolatkę. Została przewieziona do szpitala.
Nieodpowiedzialna nastolatka omal nie utonęła w Jeziorku Czerniakowskim. Życie dziewczyny uratowali strażnicy miejscy z II Oddziału Terenowego.
- Dochodziła godzina 20, gdy do strażników miejskich patrolujących Sadybę podbiegł młody mężczyzna krzycząc, że w Jeziorku Czerniakowskim jest pijana dziewczyna, która nie może się wydostać na brzeg. Funkcjonariusze pobiegli nad jezioro. Sytuacja była dramatyczna – przekazał referat prasowy Straży Miejskiej.
Strażnicy zobaczyli, że w wodzie jest młoda kobieta, która nie może utrzymać się na nogach. Co chwila przewracała się, łykając wodę i krztusząc się. Nie była w stanie o własnych siłach wyjść na brzeg. Jej zachowanie wskazywało, że może być pod wpływem środków odurzających lub alkoholu.
- Obawiając się, że za chwilę dojdzie do tragedii i dziewczyna utonie, jeden z funkcjonariuszy wszedł do jeziora. Nie bez trudu wyciągnął bezwładną nastolatkę na brzeg. Była poważnie wycieńczona. Nie była w stanie wydobyć z siebie nawet jednego słowa – czytamy w komunikacie.
Zmarzniętą i wystraszoną nastolatkę strażnicy okryli kocem termicznym i ułożyli w pozycji bocznej bezpiecznej. Od razu wezwali karetkę pogotowia. Stan nastolatki był bardzo poważny. Cały czas monitorowano jej tętno i oddech. Kilkanaście minut później została zabrana do najbliższego szpitala.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.