Warszawa. Strajk Kobiet. Na stołecznych trasach utknęło 100 tramwajów i 50 autobusów
W związku z blokadami ulic w różnych miejscach Warszawy na trasach przejazdów utknęło blisko 100 tramwajów i 50 autobusów.
W poniedziałek około godz. 16.00 w wielu miastach Polski, w tym także w Warszawie, rozpoczął się protest przeciwników zaostrzenia prawa aborcyjnego. Chodzi o czwartkową decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że aborcja w przypadku upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z obowiązującą konstytucją.
Obecnie trwa w stolicy blokada licznych ulic. Część osób protestujących kieruje się z ronda de Gaulle'a w stronę Trybunału Konstytucyjnego.
Warszawa. Sznur czekających autobusów i tramwajów
Jak podała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka warszawskiego ratusza Karolina Gałecka, w związku z protestami i blokadami dróg, około 100 tramwajów i 50 autobusów stoi na trasach w różnych częściach miasta.
Protest w Warszawie. Fala sprzeciwu po decyzji TK ws. aborcji
"Biorący udział w proteście przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji wznoszą okrzyki: "Myślę, czuję, decyduję", "Wyp...", czy "J... PiS". Niosą ze sobą transparenty z różnymi hasłami mającymi wyrażać sprzeciw wobec zaostrzaniu prawa aborcyjnego, m.in. "Moje ciało, mój wybór", "Moja macica, moje ciało", "Rząd nie ciąża - da się usunąć", "To jest wojna" i "Polska jest kobietą"" – informuje Polska Agencja Prasowa.
Na miejsce blokad przyjechali funkcjonariusze policji. Policjanci mieli wylegitymować w okolicy kościoła na placu Trzech Krzyży grupę osób, twierdzącą, że bronią dostępu do świątyni.
"Blokowane są ulice w wielu miejscach w Warszawie, w tym na Żoliborzu, Mokotowie, na Pradze i na Ursynowie. Zablokowano też przejazd na Moście Łazienkowskim. Tam również na asfalt rozlano czerwoną farbę i rozpostarto transparent z napisem "Wściekłe Polki"" – dodaje PAP.