Warszawa. "Stop Wiślanym PATOBulwarom". Aktywiści chcą bulwarów bez alkoholu
Stołeczni mieszkańcy okolic Wisły oraz miejscy aktywiści chcą Bulwarów Wiślanych wolnych od alkoholu, burd, hałasu oraz śmieci.
Zdaniem nieformalnej koalicji, w skład której wchodzi Wspólnota Mieszkaniowa przy Wioślarskiej 10, Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie, Stowarzyszenie Koalicja: Ciszej, proszę! oraz Mazowiecki Związek Stowarzyszeń Abstynenckich sygnalizuje, że wyeliminowanie patologicznych sytuacji na terenie bulwarów, jest możliwe tylko jeśli Rada Warszawy uchwali całkowity i bezterminowy zakaz spożywania napojów procentowych poza miejscami do tego wyznaczonymi, typu restauracje i puby.
Warszawskie Bulwary Wiślany – miejscem dla miłośników dwóch kółek i spacerowiczów
Aktywiści zaproponowali zdelegalizowanie spożywania alkoholu na odcinku Bulwarów Wiślanych od Portu Czerniakowskiego do Mostu Poniatowskiego. Wnioskują oni, aby w miejscu tym była ścieżka rowerowa i przestrzeń na rodzinne spacery, zamiast obrazu pijanych i agresywnych młodych ludzi oraz tony śmieci.
Warszawa. Bijatyki, wandalizm i używki na Bulwarach Wiślanych
"Koronawirus wprawdzie zatrzymał degrengoladę Bulwarów Wiślanych, bo ze względu na sytuację epidemiologiczną uchwała została uchylona, ale jedynie na czas epidemii. Już rozpoczęte poluzowanie restrykcji to ryzyko ponownego przywrócenia zgody na picie i chuligaństwo na tym terenie. Znów zamiast odpoczywających i cieszących się rzeką rodzin czy seniorów, zobaczymy hordy pijanej młodzieży. Ponownie dojdzie do nagminnych bijatyk, napaści słownych i fizycznych na przechodniów, niszczenia mienia i aktów wandalizm. A te, spowodowane alkoholowymi, a nawet narkotykowymi libacjami, były tu do niedawna przerażającą normą. Doszło tu nawet do przypadku użycia broni. Dlaczego teren nad Wisłą ma być dostępny dla agresywnych pijanych osób, a nie dla rodzin z dziećmi, właścicieli psów, seniorów?" – pyta Dariusz Gardener, przedstawiciel wspólnoty mieszkaniowej budynku znajdującego się na terenie Bulwarów Wiślanych Wioślarska 10.
"Pijany próbował wskoczyć na statek. Wszystko nagrały kamery"
Warszawscy aktywiści twierdzą, że możliwość spożywania alkoholu na Bulwarach Wiślanych zablokowała nad Wisłą działalność Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego, powstałego w 1878 roku.
"Głośno mówi się dziś o inicjatywie budowania pomnika Bitwy Warszawskiej. Pamięć bohaterskich czynów i szacunek do ludzi, którzy walczyli o bezpieczeństwo miasta, wyrażać się powinna między innymi w sposobie traktowania miejsca darowanego im w podzięce za ich męstwo. A w przypadku Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego tak nie jest" – twierdzi Bogusław Siennicki, Prezes WTW.
I dodaje, że Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie to jedyne stowarzyszenie o takiej tematyce w całej Europie, które nie ma dostępu do rzeki.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl