Warszawa. Skromny, ale złoty orszak królewski. Trzej władcy przybyli z darami
Modlitwa Anioł Pański w południe, odmówiona przez metropolitę warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza na pl. Zamkowym rozpoczęła tegoroczne, nietypowe obchody święta Trzech Króli w Warszawie. Tym razem tłumny przemarsz orszaku zastąpił bogaty internetowy program, pełen relacji z zeszłych lat i artystycznych występów, przygotowanych specjalnie na tę okazję.
Trzej Królowie musieli w tym roku zadowolić się minimalistyczną wersją świętowania. Można było założyć koronę podczas oglądania internetowej transmisji w domu, przyłączenie się do tłumnego przemarszu z okazji tego spektakularnego katolickiego święta zostawiając sobie na przyszły rok.
Orszak Trzech Króli przeniósł się do sieci. W roli reprezentującego Europę króla Kacpra wystąpił pedagog i psychoterapeuta uzależnień Mateusz Puchowski, w azjatyckiego króla Melchiora wcielił się pochodzący z Indii bankowiec Shelako Almeida, afrykańskiego Baltazara zagrał pochodzący z Togo ojciec doktor Eric Kossi Hounake ze Zgromadzenia Księży Werbistów.
Na stronie orszak.org oglądać można było nie tylko recytacje klasyki polskiej poezji w doskonałym wykonaniu tej trójki artystów, ale również relacje z przygotowań do imprezy, wspomnienia z poprzednich lat obchodzenia barwnego święta, rozmowy z osobami wcielającymi się w minionych latach w role członków świętej rodziny.
Warszawa. Skromny, ale uroczysty orszak królewski. Trzej władcy przybyli z darami
Teatralne sceny z deklamacjami i śpiewaniem kolęd nagrano wcześniej. Organizatorzy - Fundacja Orszak Trzech Króli - już wcześniej prosili o pozostanie w domach i nieprzyłączanie się do parady na Trakcie Królewskim.
– Orszaki wnoszą świąteczną atmosferę i uśmiech dzieci. Organizujemy je już od trzynastu lat. Z Polski tradycja przeniosła się do wielu miejsc na wszystkich kontynentach. Szczególnie barwnie obchodzą święto społeczności w Afryce. Wspieramy te inicjatywy, wysyłamy tam swoje korony, sztandary. Zaskakiwani jesteśmy entuzjazmem osób, które je organizują. To najczęściej przedstawiciele Polonii lub misjonarze - opowiadał Piotr Giertych z fundacji.
Aktorzy ubrani w barwne szaty w pojeździe zrobionym z 60-letniej łodzi ciągniętej przez samochód przed 13 dotarli na pl. Piłsudskiego. Trzej królowie ofiarowali świętej rodzinie swoje dary, recytując utwór "Czego chcesz od nas Panie" Jana Kochanowskiego.