Warszawa. Sąsiedzi z Ursynowa handlowali narkotykami

Policjanci z Ursynowa zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o posiadanie znacznej ilość środków psychoaktywnych oraz zajmowanie się ich sprzedażą. Grozi im kara do 10 lat więzienia.

Warszawa. Sąsiedzi z Ursynowa handlowali narkotykami
Źródło zdjęć: © Policja | Policja
SKOMENTUJ

Dwóm 33-latkom, którzy byli sąsiadami i jednemu 32-latkowi udowodniono prowadzenie nielegalnej działalności. Zabezpieczono łącznie 4,5 kg amfetaminy, ponad 1,3 kg marihuany oraz 5 tys. zł i 1,3 tys. euro gotówki. Dwaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na dwa miesiące. Wobec trzeciego zastosowano policyjny dozór. Wszystkim grozi kara do 10 lat więzienia.

Policjanci ustalili, że mieszkańcy jednego z bloków na warszawskim Ursynowie mogą posiadać znaczne ilość narkotyków oraz zajmować się ich sprzedażą.

Przeszukano dwa mieszkania

Podczas przeszukania jednego z mieszkań policjanci zastali 32-latka oraz 37-letnią kobietą. W szafce w pokoju znaleźli kilka zawiniątek z amfetaminą, dwie wagi elektroniczne oraz około 3 tys. zł. Ponadto w samochodzie mężczyzny znaleziono kilka woreczków foliowych z amfetaminą, marihuaną oraz strzykawkę z płynem, a także kilka tabletek ekstazy. Mężczyzna przyznał się, że wszystko należy do niego. Kobieta nie miała nic wspólnego z działalnością przestępczą. 32-latek został zatrzymany.

Policja podejrzewała, że to nie koniec sprawy. Narkotyki miały się także znajdować w mieszkaniu sąsiada oraz we wspólnie wynajmowanej przez nich piwnicy.

Kryminalni sprawdzili mieszkanie drugiego podejrzanego. W trakcie przeszukania znaleziono worek foliowy ze znaczną ilością marihuany oraz około 2 tys. zł i 1,3 tys. euro gotówki.

Zobacz także: "Kresy Świata": To raj dla przemytników. Narkotyki płyną tu strumieniami. Władza milczy

Narkotyki w piwnicy

Policjanci wiedzieli też, że mężczyzna wspólnie z sąsiadem może trzymać narkotyki w jednej z komórek lokatorskich w piwnicy. W skrzynce telekomunikacyjnej znaleziono kilka hermetycznie zamkniętych woreczków z marihuaną i amfetaminą. Policja ustaliła, że pomieszczenie należy do jeszcze jednego ze wspólników. Był on właścicielem części znalezionych środków psychoaktywnych. 33-letni mężczyzna również został zatrzymany.

Trzej mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania znacznej ilości środków psychoaktywnych oraz udzielania ich w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Wobec pierwszego sąd zastosował policyjny dozór. Dwaj pozostali zostali tymczasowo aresztowani. Teraz wszystkim grożą kary 10-letniego więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Trzaskowski kpi z Nawrockiego. "Dyplomata nie ma nosić pralek"
Trzaskowski kpi z Nawrockiego. "Dyplomata nie ma nosić pralek"
Do Trzaskowskiego zwróciła się posłanka. "Żona panu nie powiedziała?"
Do Trzaskowskiego zwróciła się posłanka. "Żona panu nie powiedziała?"
Chcą odwołania minister za słowa o "polskich nazistach". Wiadomo, kiedy
Chcą odwołania minister za słowa o "polskich nazistach". Wiadomo, kiedy
Czeski kierowca torturował, gwałcił i więził kobiety. Ofiara opowiada o swoim cierpieniu
Czeski kierowca torturował, gwałcił i więził kobiety. Ofiara opowiada o swoim cierpieniu
Marokańczyk zranił nożem polskiego kibica w Kolonii. Zapadł wyrok
Marokańczyk zranił nożem polskiego kibica w Kolonii. Zapadł wyrok
Tusk opublikował nagranie. Piszą o tym greckie media
Tusk opublikował nagranie. Piszą o tym greckie media
Kolejny skandal w rodzinie królewskiej. Na celowniku Meghan
Kolejny skandal w rodzinie królewskiej. Na celowniku Meghan
Oburzenie po słowach Nawrockiego. Lawina komentarzy
Oburzenie po słowach Nawrockiego. Lawina komentarzy
Auto na zamarzniętym jeziorze. Policja reaguje
Auto na zamarzniętym jeziorze. Policja reaguje
Znaleziono ciało kobiety w mieszkaniu. Policja nie wyklucza zabójstwa
Znaleziono ciało kobiety w mieszkaniu. Policja nie wyklucza zabójstwa
Co z alkoholem w Wielkim Poście? Ksiądz mówi wprost
Co z alkoholem w Wielkim Poście? Ksiądz mówi wprost
Tusk dostał informacje od Siemoniaka. "Czas na deportację"
Tusk dostał informacje od Siemoniaka. "Czas na deportację"