Warszawa. Samochody z kamerami na ulicach. ZDM wyjaśnia
Wielu mieszkańców mogło zauważyć ostatnio nietypowe samochody na ulicach Mokotowa i Saskiej Kępy. Wyposażone są w zestawy kamer, antenę i pomarańczowe lampy sygnalizacyjne na dachach.
Zarząd Dróg Miejskich wyjaśnia, że chodzi o zachowania parkingowe w stolicy. Samochody kontrolują płatności w strefie parkowania. Dzięki zamontowanej antenie za pomocą systemu GPS, auta są w stanie określić lokalizację oraz przesyłać rejestrowane dane.
- Te samochody analizują zajętość miejsc parkingowych. Pojazdy rejestrują jak długo kierowcy na danym obszarze parkują, o jakiej porze dnia najczęściej, a kiedy najrzadziej – powiedział portalowi warszawa.naszemiasto.pl rzecznik prasowy ZDM Jakub Dybalski. Jak dodał, dzięki temu "dowiadujemy się, w których lokalizacjach jest niedobór miejsc parkingowych".
- Po zakończeniu analiz przystąpimy do konsultacji społecznych - powiedział Jakub Dybalski. – Dane są anonimowe. Nie zbierają informacji kto parkuje, ale jak i gdzie. Dzięki temu będziemy wiedzieć, w których lokalizacjach jest niedobór miejsc parkingowych – mówił.
Samochody z kamerami będą widoczne przez osiem tygodni – po cztery na Mokotowie i tyle samo na Saskiej Kępie. To o te rejony miasto planuje poszerzyć strefę płatnego parkowania. Obecnie w Warszawie obejmuje ona już Wolę i Pragę-Północ. Jesienią rozszerzona zostanie także o Ochotę i Żoliborz.
Obecnie strefa płatnego parkowania obejmuje blisko 37,8 tys. miejsc postojowych w stolicy. Po przyłączeniu w tym roku kolejnych dzielnic liczba miejsc parkingowych wzrośnie do ponad 50 tys.