Warszawa. Rozbiórka kamienicy przy Hożej 9A. Groziła zawaleniem
Obiekt, w którym działała przed laty galeria Leto, zamienia się w stertę gruzu. Klimatyczna oficyna kamienicy przy Hożej była w fatalnym stanie, w każdej chwili mogła runąć sama. Od dawna czekała na dematerializację. Nastąpiła ona w sobotę.
Kamienica przy Hożej nigdy nie wróciła do swojego przedwojennego wyglądu. Główną część architektonicznej struktury rozebrano w 1976 roku. Została oficyna i wolnostojący budynek na końcu działki. Po poprzedniej formie obiektu zostały tylko zdjęcia.
Oficyna zdołała posłużyć trochę dłużej, niż całość, której była niereprezentacyjną przybudówką. Jednak po latach służby od dawna nie nadawała się już do użytku. Wyprowadzili się z niej wszyscy użytkownicy. Galeria Leto przeniosła się na ulicę Dzielną.
Decyzję o rozbiórce inspektorat budowlany podjął dwa lata temu. W każdej chwili mogło dojść do nieszczęścia. Budynek był zabezpieczony, jednak na poważniejsze, mogące zapobiec katastrofie, nie było środków.
Warszawa. Rozbiórka kamienicy przy Hożej 9A. Groziła zawaleniem
Teraz znalazło się idealne rozwiązanie problemu: sobotnia rozbiórka przeprowadzona jest przez firmę, która prace wykona bezpłatnie. W zamian za to działka po rozebranym budynku przez trzy lata wykorzystywana będzie mogła być przez wykonawcę prac. Posłuży jako teren składowania materiałów budowlanych, potrzebnych do prac przy budowie nowego obiektu na sąsiedniej działce.
Dopiero po trzech latach, w czasie których zwrócą się koszty poniesione przez wykonawcę rozbiórki, urząd dzielnicy Śródmieście będzie mógł zastanawiać się nad przyszłym losem tego terenu. Być może zostanie przeznaczony na inwestycję.