Rafał Trzaskowski nagrany w klubie. Artur Soboń komentuje
Rafał Trzaskowski sobotni wieczór spędził w jednym z warszawskich klubów nad Wisłą, świętując urodziny znajomej. Prezydentowi Warszawy nie do końca odpowiadała muzyka grana przez DJ-a i domagał się "puszczenia odrobiny funku". Sprawę tę skomentował wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
14.09.2020 09:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak poinformował portal Pudelek, Rafał Trzaskowski w sobotę 12 września świętował urodziny swojej znajomej w klubie "Paloma" nad Wisłą. Jednak zarówno prezydentowi Warszawy, jak i jego znajomym nie odpowiadała muzyka. Postanowił więc zainterweniować w tej sprawie.
Na nagraniu, które pojawiło się w sieci, widać, jak Trzaskowski domaga się "puszczenia czegoś bardziej tanecznego". Prezydent Warszawy podkreślał żartobliwie, że "to jego miasto".
Zachowanie prezydenta skomentował Artur Soboń, goszcząc w TVP Info. Zdaniem wiceministra aktywów państwowych sytuacja taka nie powinna się nigdy wydarzyć. - Trzaskowski powinien uczciwie za nią przeprosić, bo tego typu zachowanie nie przystoi prezydentowi Warszawy - powiedział polityk.
Warszawa. Trzaskowski w klubie. Jest komentarz prezydenta
Do sobotniego zajścia odniósł się w mediach społecznościowych również sam Trzaskowski. Prezydent opublikował wideo z jedną ze scen z filmu "Love Actually". Na krótkim filmie Hugh Grant wciela się w rolę premiera Wielkiej Brytanii i tańczy w swojej rezydencji.
Rafał Trzaskowski nagranie owiał lakonicznym, lecz wymownym wpisem. "Udanej niedzieli!" - napisał na Twitterze.