RegionalneWarszawaWarszawa. Radni o propozycji zmiany nazwy ronda Dmowskiego na Praw Kobiet

Warszawa. Radni o propozycji zmiany nazwy ronda Dmowskiego na Praw Kobiet

Radni PiS są przeciwni zmianie nazwy ronda Dmowskiego na Praw Kobiet, PO proponuje poczekać na formalny wniosek, natomiast Lewica twierdzi, że czas na zamianę.

Warszawa. Radni o propozycji zmiany nazwy ronda Dmowskiego na Praw Kobiet
Warszawa. Radni o propozycji zmiany nazwy ronda Dmowskiego na Praw Kobiet
Źródło zdjęć: © PAP

18.02.2021 07:18

W środę wiceprzewodnicząca Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego Monika Jaruzelska powiedziała w radiu RMF, że dostała "dosłownie setki e-maili, (…) które mówiły, o tym, że na posiedzeniu Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego, które odbędzie się dziś o 17, będzie poruszona kwestia zmiany Ronda Dmowskiego, na Rondo Praw Kobiet".

Polska Agencja Prasowa zebrała od radnych opinie na temat ewentualnej zmiany nazwy ronda w centrum Warszawy.

Warszawa. Lewica chce zmiany nazwy

Jedna z inicjatorek zmiany nazwy Agata Diduszko-Zyglewska, która reprezentuje Lewicę, wyjaśniła, że pomysł ten powstał już w 2018 roku. Od tego czasu 14 tys. osób podpisało petycję w sprawie zmiany nazwy ronda. Podpisy trafiły następnie do Biura Kultury urzędu miasta, które przekazało ją do Komisji Nazewnictwa w Radzie Warszawy.

"Mam nadzieję, że to życzenie mieszkanek i mieszkańców zostanie uszanowane, bo to symboliczna zmiana dotycząca największych od czasów 'Solidarności' protestów w Polsce" – skomentowała Diduszko-Zyglewska.

Dodała, że w całej sprawie chodzi o symbolikę nazwy, a wybrane rondo "jest kluczowe, bo w ostatnich latach stało się miejscem zlotów nacjonalistów".

"Tu chodzi o symboliczną zmianę. W samym centrum miasta rondo może mieć imię polityka, który był antysemitą, przeciwnikiem demokracji, założycielem ruchu nacjonalistycznego w Polsce, czyli zrobił dużo złego w Polsce, albo może być symbolem tego, że w Warszawie szanujemy prawa człowieka, prawa kobiet itd." – przekazała radna Lewicy, przyznając przy tym, że wprawdzie "Roman Dmowski jest jednym z ojców założycieli II Rzeczpospolitej", to jest on już "upamiętniony w Warszawie na różne sposoby".

Do sprawy zmiany nazwy ronda odniosła się także przewodnicząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska z partii PO.

"Należałoby upamiętnić, to co ostatnio wydarzyło się w Warszawie i w całej Polsce" – powiedziała, zaznaczając, że należy poczekać teraz do momentu, aż projekt będzie miał charakter formalny.

Warszawa. PiS przeciwny inicjatywie

Głos sprzeciwu w kwestii nadania nazwy ronda Praw Kobiet popłynął od radnego PiS i wiceprzewodniczącego Komisji ds. Nazewnictwa Miejskiego Warszawy Filipa Frąckowiaka.

"Roman Dmowski jest jednym z ojców niepodległości. Jego podpis widnieje pod Traktatem Wersalskim. Nie można jego imienia usuwać z centrum stolicy" – przyznał.

Jednocześnie Frąckowiak nie sprzeciwił się upamiętnieniu praw kobiet w Warszawie, wskazując , że niedawno upłynęło 100 lat od przyznania praw wyborczych kobietom w Polsce. Jego zdaniem inicjatywa zmiany nazwy ronda na Dmowskiego ma charakter polityczny.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)