Warszawa. Pożar na Woli. Policja: zbieramy materiały, który przekażemy śledczym
Będzie śledztwo w sprawie pożaru mieszkania na warszawskiej Woli. Niezbędne materiały zbiera policja. - Czekamy też na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa - przekazała WP kom. Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV.
W środę rano, w bloku na warszawskiej Woli wybuchł pożar. W mieszkaniu znaleziono ciało mężczyzny. Według wstępnych informacji policji, to jedyny lokator.
- Cały czas gromadzimy materiał dowodowy. W nasze działania włączyli się dzielnicowi. Wszystko, co zbierzemy przekażemy do prokuratury, która będzie wszczynać śledztwo - powiedziała nam kom. Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV (Wola, Bemowo).
Policjantka przypomniała, że po ugaszeniu pożaru w mieszkaniu znaleziono ciało mężczyzny. - Będziemy ustalać czy w tym mieszkaniu mieszkał ktoś jeszcze. W tej chwili potwierdzamy śmierć jednej osoby - zaznaczyła nasza rozmówczyni.
Policja w środę skupiła się na tym, by zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom. Pożar wybuchł w siedmiopiętrowym bloku. Po ugaszeniu ognia grupa dochodzeniowo-śledcza, technicy policyjni, biegli z zakresu pożarnictwa i prokurator przeprowadzili oględziny.
- Te czynności skończyły się. Wszystkie materiały trafią do prokuratury, która będzie wszczynać śledztwo - dodała kom. Monika Sulowska.
Przypomnijmy, że strażacy interweniowali w środę, po godz. 8.00 w siedmiopiętrowym budynku przy ul. Płockiej 16 na Woli. Ogień pojawił się w mieszkaniu na piątym piętrze.
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Szymon Hołownia kandydatem na prezydenta? Bartłomiej Sienkiewicz studzi emocje