Warszawa. Podwyżka za wywóz śmieci. Wiemy, ile zapłaci Rafał Trzaskowski
Od czwartku 1 kwietnia opłaty za wywóz śmieci w Warszawie znacznie wzrosły i uzależnione są obecnie od zużycia wody w danym gospodarstwie domowym. "Super Express" sprawdził, jak wyglądają rachunki prezydenta stolicy i jego zastępców.
Mieszkańcy stolicy mocno odczują wprowadzone od 1 kwietnia zmiany. Osoby, które nie oszczędzają na co dzień wody, mogą za wywóz śmieci zapłacić teraz nawet 300 zł.
O sytuacji Rafał Trzaskowski alarmował w czwartek na swoim Facebooku. Winą za zmiany w opłatach w stolicy obarczył rząd.
"Obowiązujące przepisy, ustawa, którą przez ostatnie lata tyle razy poprawialiście, zabrania nam – samorządom – pokrywania części kosztów utrzymania systemu wywozu odpadów. Pewnie tego nie wiecie, ale Warszawa płaci za ten system ponad 1,2 mld złotych. Tylko 743 mln złotych pokrywali dotąd warszawiacy wnosząc opłaty za wywóz śmieci. Pozostałe 457 mln złotych miasto dopłacało z budżetu. Teraz, zgodnie z Waszą ustawą, nie może tego robić" – napisał Rafał Trzaskowski.
Warszawa. Ile zapłaci Rafał Trzaskowski i jego zastępcy?
Natomiast portal "SE" dotarł do rachunków władz stolicy. Ile w takim razie za wywóz odpadów zapłaci po podwyżce prezydent miasta i jego zastępcy?
Okazuje się, że czteroosobowa rodzina Trzaskowskich dotychczas płaciła za śmieci 65 zł. Po podniesieniu cen, zgodnie ze zużyciem wody, prezydent z rodziną mają zapłacić 120 zł.
- Ale oszczędnie gospodarujemy wodą – powiedział Trzaskowski w rozmowie z portalem.
Wiceprezydent Aldona Machnowska-Góra za cztery osoby w domu zapłaci zbliżoną kwotę, bo 132 zł. Okazuje się, że najmniejszy rachunek przy czteroosobowej rodzinie otrzymał wiceprezydent do spraw gospodarki odpadami, Michał Olszewski, którego śmieci wycenione zostały na zaledwie 100 zł.
Jak sam przyznał, ma on "wege i eko rodzinę", która zwraca dużą uwagę na środowisko.
Zmiany w opłatach najmocniej natomiast odczuje wiceprezydent Robert Soszyński, który przy trzech osobach w domu, będzie musiał płacić za śmieci 473 zł miesięcznie.
Źródło: "Super Express"