Warszawa. Paraliż Chomiczówki. Autobusy elektryczne blokują ulice
Trudna sytuacja w warszawskiej dzielnicy Bielany. Autobusy elektryczne zablokowały ulicę. Brakuje ładowarek do pojazdów.
Chodzi o sytuację, która ma miejsce na pętli autobusowej Chomiczówka w dzielnicy Bielany. Jak poinformował portal "Warszawa w pigułce", to właśnie tam utworzył się sznur pojazdów komunikacji miejskiej, które czekają w kolejce do ładowania. Autobusów jest więcej niż dostępnych ładowarek.
Jak się okazuje naładowanie jednego pojazdu zajmuje około 20 minut. Na pętli Chomiczówka jest dostępne cztery ładowarki.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Warszawa. "Blokują przejścia dla pieszych"
Według doniesień portalu, czekające autobusy zasłaniają znajdujące się w pobliżu przejścia dla pieszych, stwarzając tym samym większe prawdopodobieństwo wystąpienia niebezpiecznej sytuacji.
Wirtualne Muzeum Warszawskich Autobusów. Jedyne takie w Polsce
Przypomnijmy, że od maja tego roku na warszawskie ulice wyjechały kolejne autobusy napędzane energią elektryczną, a nowe ładowarki pojawiły się wówczas na pętlach Chomiczówka oraz Szczęśliwice.
Jak informował portal "Transport-Publiczny", od 1 maja do grona zelektryfikowanych pojazdów dołączyły linie 116, 175 i 180. Natomiast dzięki kolejnym ładowarkom autobusy linii 128 przestały jeździć do zajezdni, by doładować baterie.