Trwa ładowanie...

Warszawa. Noc dziwidła olbrzymiego. Tłumy w Ogrodzie Botanicznym

Kilometrowa kolejka, w której warszawiacy stali godzinami. Panowała atmosfera podekscytowania - taka noc zdarza się raz na wiele lat. A właściwie zdarzyła się pierwszy raz, a botanicy czekali na nią z nadzieją. Zakwitł niezwykły, egzotyczny kwiat. Godzinę po północy zaczął powoli przekwitać.

Warszawa.  To była niezwykła noc. Ostatni goście wyszli z ogrodu o trzeciej w nocyWarszawa. To była niezwykła noc. Ostatni goście wyszli z ogrodu o trzeciej w nocyŹródło: Ogród Botaniczny
d12swb6
d12swb6

Chwała botanicznej placówce - Ogród Botaniczny stanął na wysokości zadania i zamknął się przed publicznością dopiero o trzeciej w nocy. Wtedy już powolutku rozpoczął się proces przekwitania. Botanicy określili to zjawisko jako "utratę turgoru brzegów pochwy kwiatostanowej", które zaczęły przewieszać się w dół.

Ale nadal jest co podziwiać. Ogród Botaniczny obiecuje, że jeśli około godziny 14 okaże się, że wciąż jest co oglądać, placówka w poniedziałek będzie czynna do godziny 20.

Dziwidło olbrzymie (Amorphophallus titanum) dało znakomity spektakl. Był on transmitowany online. Ale ci, którzy pofatygowali się osobiście, mają co wspominać - panowała niezwykła atmosfera, w kolejce nikt nie utyskiwał i nie narzekał na chłód. Moment, w którym można było stanąć przed wielką donicą z imponującym, dwumetrowym okazem flory, wynagradzał starania. Można było zobaczyć prawdziwą królową jednej nocy. Jak w retro piosence zespołu Alibabki: Ach!

Wielu warszawiaków uznało, że warto stać w kilometrowej kolejce, by zobaczyć to dziwo WP
Wielu warszawiaków uznało, że warto stać w kilometrowej kolejce, by zobaczyć to dziwoŹródło: WP, fot: Kamil Sikora
Warszawa. Niezwykła noc w Ogrodzie Botanicznym. Na spotkanie z wyjątkowym kwiatem, który zakwitł z niedzieli na poniedziałek, czekało wielu ciekawych WP
Warszawa. Niezwykła noc w Ogrodzie Botanicznym. Na spotkanie z wyjątkowym kwiatem, który zakwitł z niedzieli na poniedziałek, czekało wielu ciekawychŹródło: WP, fot: Kamil Sikora

Kwiat pojawił się po wielu dniach oczekiwania. A wcześniej - po wielu latach wielkiej cierpliwości botaników. To pierwszy taki kwiat w Polsce. Zjawisko wyjątkowe w Europie.

d12swb6

Warszawa. Noc dziwidła olbrzymiego. Tłumy w Ogrodzie Botanicznym

To wszystko mogło wydarzyć się dzięki przypadkowi i wieloletniej pracy, a nawet i czarom, i gusłom. Dziwidło olbrzymie znalazło się w warszawskim ogrodzie dzięki podróżnikowi, który uznał, że sprowadzoną do Polski bulwą niezwykłej rośliny nie będzie mógł się zająć w sposób odpowiedni. Kwiat in spe wylądował w ogrodzie, gdzie spokojnie trwał w donicy kilka lat.

A potem przeżył niemiłą przygodę - ekipa telewizyjna, kręcąca zimą zdjęcia w szklarni, wystawiła donicę z martwym - zdawać się mogło - kawałkiem roślinnym na mróz. Stała tam przez całą noc. Rano wróciła do ciepła, ale zaczęło się z nią dziać coś złego. Gniła.

Na szczęście botanicy nie postawili na niej krzyżyka. Czekali kolejne lata. Przez trzy sezony nie pojawił się ani jeden znak życia rośliny. Nadzieja na jej "odbicie" gasła. Wtedy, w akcie desperacji, ale też żartem, ogrodnicy odprawili nad nią obrzędowy taniec. Mówcie, co chcecie, ale pomogło. Efekty widać było już po kilku dniach - w lutym 2020 roku pojawił się pierwszy skromny listek, ale rósł z nadprzyrodzoną siłą dwóch centymetrów na dobę. Po 17 miesiącach dziwidło pokazało swoje możliwości.

d12swb6

Niewiele brakowało, by ktoś zaszkodził jej znów na ostatnim etapie - zanim ukazał się kwiat, ktoś ze zwiedzających z ciekawości oberwał łuski okrywające delikatny, choć potężny kielich kwiatowy. Na szczęście roślina poradziła sobie z tym i w noc z niedzieli na poniedziałek stała się prawdziwą gwiazdą.

Upuszczanie krwi w średniowieczu. Przerażająca terapia, która miała leczyć

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d12swb6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d12swb6
Więcej tematów