"Gruntujemy cnoty niewieście". Protest przed MEN przeciwko Czarnkowi

Do gruntowania takich cech niewieścich, jak siła, odwaga, determinacja, solidarność, samodzielność, wolność, niezależność i bunt zachęcali podczas poniedziałkowej demonstracji jej organizatorzy i uczestnicy happeningu. Powodem wydarzenia, zorganizowanego przez Ogólnopolski Strajk Kobiet, są plany resortu edukacji wprowadzenie reform.

Warszawa. Demonstracja w sprawie "gruntowania cnót niewieścich". Pod ministerstwem edukacji zebrali się sympatycy Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, nauczyciele, rodzice i uczniowieWarszawa. Demonstracja w sprawie "gruntowania cnót niewieścich". Pod ministerstwem edukacji zebrali się sympatycy Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, nauczyciele, rodzice i uczniowie
Barbara Kwiatkowska

Pod siedzibą Ministerstwa Edukacji i Nauki w stolicy, a także pod kuratoriami w wielu miastach w Polsce stanęli protestujący. Połączyła ich niechęć wobec polityki ministra Przemysława Czarnka i jego doradców.

Inspiracją do spotkania i happeningu była jasno określana przez resort polityka i koncepcja wychowawcza - ideologizowanie szkół i przedszkoli i zastraszanie nauczycieli i dyrektorów placówek oświatowych.

Szczególnym powodem mobilizacji demonstrantów była skandaliczna wypowiedź doradcy ministra Przemysława Czarnka, Pawła Skrzydlewskiego o konieczności "ugruntowania cnót niewieścich" wśród młodych dziewcząt. Taki oficjalny plan na organizację zajęć edukacyjnych wychowania do życia w rodzinie ogłosiło ministerstwo.

- Obśmiewamy jego kretyński pomysł - skwitowali uczestnicy demonstracji koncepcje ministra Czarnka i pod gmachem ministerstwa zapowiedzieli, że wkrótce taki minister "wyjedzie na taczkach". "Ty bezrefleksyjna bulwo, cuchnąca kruchtą" - nie przebierali w słowach uczestnicy happeningu, zwracając się do ministra.

Warszawa. Niewieście cnoty i kobiecy gniew. Nauczycieli, matki, uczennice przed "ministerstwem ciemnoty"

- Czy państwo jako rodzic powierzylibyście swoje dzieci pod opiekę Czarnka? Czy zatrudnilibyście go jako korepetytora? - pytała Dorota Łoboda, radna Warszawy, członkini Rady Konsultacyjnej przy Strajku Kobiet, współzałożycielka fundacji Rodzice Mają Głos. - To dlaczego pozwalamy, by był dyrektorem każdego przedszkola i szkoły?

I tłumaczyła, że pisowskie ministerstwo edukacji zawsze wprowadza groźne i niebezpieczne zmiany podczas wakacji, na czas braku relacji i mobilizacji środowisk nauczycieli, uczniów i rodziców. Przestrzegałam, że nowa szkoła będzie szkołą PiS, a nauczyciele będą zastraszani. Łatwo będzie zarzucać im, że organizując wiele zajęć, uświadamiając dzieci i proponując tolerancyjne podejście do świata robią im krzywdę i straszyć karami.

- Czarnek mówi, że to rodzice będą decydować o kształcie szkoły. Kłamie! - przestrzegła Dorota Łoboda. Brawa bili jej zgromadzeni. Przyszli z wieloma transparentami: "Czarnek - ministrant ciemnoty narodowej", "Ręce precz od naszych dzieci", "Czarnek, walnij się w garnek".

Warszawa. "Nie można okłamywać dzieci" - apelowali organizatorzy poniedziałkowej demonstracji

- Ministrowi Czarnkowi powiedziałbym, żeby poszedł do kąta, a moim rówieśnikom, którzy jeszcze nie zrozumieli, że wszyscy musimy tu stanąć razem, żeby skończył się ten koszmar. Jeśli jeszcze nie wiedzą, jaką szkołę szykuje nam pisowski rząd, niech poczytają w mediach społecznościowych, na Facebooku, na Telegramie - powiedział Wirtualnej Polsce jeden z uczestników demonstracji.

- Rodzice nie są świadomi, jakie zmiany szykuje resort oświaty dla ich dzieci, bo inaczej stanęliby tu tłumnie, ogromną rzeszą. Oprócz tego, że jestem nauczycielką, jestem też mamą i jestem przerażona. I będę pisać do ministra codziennie, jak robię to od ponad miesiąca, od kiedy powiedział, że trzeba dzielić nauczycieli na chrześcijańskich i niechrześcijańskich. Reprezentując tych drugich mam mu wiele do powiedzenia, ale on nie chce mnie słuchać. I nie chce do mnie wyjść - powiedziała nam Beata Molik, polonistka i matka.

Demonstranci obiecali, że pod ministerstwem będą codziennie do końca wakacji. Muszą bowiem dać odpór planom resortu. Nawoływali też, by w każdym mieście i mniejszej miejscowości ludzie decydowali się na zbieranie się codziennie pod kuratoriami lub choćby gminnymi wydziałami oświaty.

Ekspert wyjaśnia czym jest system Pegasus. ''Służy do hakowania smartfonów i szpiegowania użytkownika''

Wybrane dla Ciebie
Nowoczesna przestanie istnieć. Partyjny dług nie do spłacenia
Nowoczesna przestanie istnieć. Partyjny dług nie do spłacenia
Gala Konkursu Chopinowskiego. To powiedział Nawrocki
Gala Konkursu Chopinowskiego. To powiedział Nawrocki
Szijjarto o szczycie w Budapeszcie. "Prowojenni chcą go zablokować"
Szijjarto o szczycie w Budapeszcie. "Prowojenni chcą go zablokować"
Wilno sparaliżowane. Balony z Białorusi zatrzymały ruch lotniczy
Wilno sparaliżowane. Balony z Białorusi zatrzymały ruch lotniczy
Trump waha się w sprawie spotkania z Putinem. "Nie chcę straty czasu"
Trump waha się w sprawie spotkania z Putinem. "Nie chcę straty czasu"
Kolejne śmiertelne pogryzienie? Psy zabrane właścicielce
Kolejne śmiertelne pogryzienie? Psy zabrane właścicielce
Spotkanie Putin-Trump nie ma sensu? To powiedział Rubio
Spotkanie Putin-Trump nie ma sensu? To powiedział Rubio
Hamas przekazał Izraelowi dwie trumny. Napięcia wokół zwrotu ciał
Hamas przekazał Izraelowi dwie trumny. Napięcia wokół zwrotu ciał
Wyniki Lotto 21.10.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 21.10.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po cieplejszych dniach przyjdzie zmiana. Będzie też silny wiatr
Po cieplejszych dniach przyjdzie zmiana. Będzie też silny wiatr
Karambol na Śląsku. Wielu poszkodowanych
Karambol na Śląsku. Wielu poszkodowanych
Amerykański arcymistrz szachowy nie żyje. Miał 29 lat
Amerykański arcymistrz szachowy nie żyje. Miał 29 lat