Warszawa. Miasto Jest Nasze: "Dokończyć epokę węgla"
Projekt uchwały intencyjnej, dotyczącej wprowadzenia od października 2023 roku całkowitego zakazu palenia węglem i drewnem w warszawskich gospodarstwach domowych, złożyli we wtorek Aktywiści z Miasto Jest Nasze i Fundacji ClientEarth. Dokument skierowany jest do stołecznych radnych.
Jak tłumaczą aktywiści, uchwała intencyjna ma inną moc niż petycje, których w tej sprawie wiele już do rady miejskiej skierowali. Uważają, że konieczne są takie metody nacisku, które niosą skutki prawne. Sytuacja bowiem jest dramatyczna. Warszawiacy w 2019 roku przez 58 dni oddychali powietrzem zanieczyszczonym w stopniu zagrażającym zdrowiu i życiu ludzi. - To tyle, ile trwają szkolne wakacje - porównują aktywiści Miasto Jest Nasze.
Stężenie pyłów zawieszonych, dwutlenku azotu i innych rakotwórczych substancji w powietrzu to skutek używania w gospodarstwach domowych węgla i drewna. Miasto Jest Nasze chce więc, by miasto wydało zakaz używania takiego opału, zgodnie z obietnicą złożoną przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego podczas zeszłorocznego Kongresu Czystego Powietrza. Przywoływali też przykład Krakowa, gdzie takie drastyczne zakazy przyniosły natychmiastową poprawę.
Warszawa. Miasto Jest Nasze: "Dokończyć epokę węgla"
Aby podkreślić wagę tego działania w obronie środowiska aktywiści położyli na schodach Pałacu Kultury, pod którym zorganizowali swoją konferencję prasową, bryłki węgla, każdą dedykowaną jednemu z radnych Warszawy.
Kamila Drzewicka, radczyni prawna w organizacji ClientEarth - Prawnicy dla Ziemi, powiedziała, że wieloletnie przekroczenia norm jakości powietrza w Warszawie jest łamaniem prawa do życia i zdrowia, trzeba więc podjąć kroki, które poprawią sytuację.