Warszawa. Makabryczna kłótnia na przystanku. Mężczyzna raniony "tulipanem"
Kłótnia na stołecznym Grochowie mogła skończyć się tragedią - jeden z mężczyzn został raniony rozbitą butelką. Podejrzany oddalił się z miejsca zdarzenia, ale po chwili został zatrzymany. Poszkodowany został przewieziony do szpitala.
Awantura między dwoma znajomymi rozegrała się na przystanku autobusowym przy ul. Chłopickiego. To okolice Aresztu Śledczego Grochów. Pierwsze zgłoszenie o zdarzeniu otrzymaliśmy za pośrednictwem platformy dziejesie.wp.pl
Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. W pewnym momencie jeden z nich rozbił butelkę, a jej resztkami zaatakował znajomego. Wiadomo, że został on ranny i przewieziony do szpitala, ale policja nie udziela informacji o jego stanie.
Warszawa. Makabryczna kłótnia na przystanku. Mężczyzna raniony "tulipanem"
Do kłótni doszło przed godziną 14:00. Sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia. Policja podjęła decyzję o obławie - wkrótce mężczyzna został zatrzymany przez jeden z policyjnych patroli - podaje oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VII nadkom. Joanna Węgrzyniak.
Zobacz też: Pożar sklepu w centrum Warszawy. Duże zadymienie w bloku
Czytaj też: Nowe Grocholice pod Warszawą. Zderzyły się trzy samochody na trasie S8
Obława w Warszawie. Okradł sklep jubilerski w centrum stolicy
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl