Warszawa. Kontrola w Schronisku na Paluchu. Apel wolontariuszy
Wolontariusze ze Schroniska na Paluchu wystosowali apel do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, w którym wskazują, że w trakcie kontroli prowadzonej w schronisku nikt nie zgłosił się do nich z żadnymi pytaniami. Podkreślają, że nie jest im znana ich rola w procesie kontrolnym. Od 2 sierpnia stołeczny ratusz prowadzi kontrolę w placówce.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zlecił w ubiegłym miesiącu kompleksową kontrolę w Schronisku "Na Paluchu". Kontrola urzędu rozpoczęła się 2 sierpnia i potrwa do 20 sierpnia. Jest spowodowana trwającym w placówce konfliktem między dyrekcją schroniska a wolontariuszami. Kwestią sporną są m.in. nowo wprowadzone zasady adopcji zwierząt.
Skonfliktowani z dyrektorem schroniska wolontariusze są zadowoleni z faktu prowadzenia kontroli. Apelują jednak do prezydenta Warszawy o włączenie ich w proces kontrolny. Interpelację w tej sprawie skierowała też warszawska radna Joanna Staniszkis.
- Nikt nie poprosił wolontariuszy o ich punkt widzenia, o wskazanie niedociągnięć czy problemów wymagających poprawy - napisała radna.
Dobromir Sośnierz zaatakowany przed Sejmem. Komentarz Radosława Sikorskiego
Wolontariusze w apelu również podkreślają, że nikt nie zgłosił się do nich z żadnymi pytaniami. - Nie jest nam znana nasza rola w procesie kontrolnym. Wszak Urząd Miasta w przesłanym do mediów oświadczeniu zapowiadającym kontrolę sam podkreślił wagę dialogu ze wszystkimi środowiskami, w szczególności z wolontariuszami - czytamy w apelu.
Stołeczny ratusz odpowiedział na te zarzuty. - Kontrolerzy mają obowiązek przeanalizowania i ustosunkowania się do wszystkich zebranych w postępowaniu ustaleń. Wszelkie informacje w zakresie sytuacji w schronisku, które trafiają do Biura Kontroli, podlegają analizie w toku czynności kontrolnych. Każdy – pracownicy schroniska, wolontariusze, lekarze oraz inne osoby zainteresowane mogą złożyć kontrolującemu ustne lub pisemne oświadczenie dotyczące badanych kwestii – czytamy w komunikacie władz miasta.
W stołecznym schronisku trwa konflikt pomiędzy wolontariuszami a dyrekcją schroniska. Kwestią sporną są m.in. opracowane przez władze schroniska nowe zasady adopcji, które budzą niepokój wolontariuszy i zaangażowanych w sprawę stołecznych radnych Koalicji Obywatelskiej.
Wolontariusze od wielu tygodni alarmują o problemach "Palucha", m.in. o konflikcie z dyrekcją wokół zasad funkcjonowania schroniska i warunków, w jakich przebywa duża część psów i kotów.
W związku z konfliktem stołeczny ratusz zarządził kontrolę w placówce. Wcześniej władze Warszawy zapowiedziały, że jeżeli kontrola wykaże nieprawidłowości w zarządzaniu schroniskiem, wobec odpowiedzialnych zostaną wyciągnięte odpowiednie konsekwencje.