Warszawa. "Kierowca wyczołgał się z hondy"
Do zderzenia dwóch aut doszło w piątek rano u zbiegu ulic Bora-Komorowskiego i Skalskiego na warszawskiej Pradze Południe. Jeden z kierowców był nietrzeźwy i agresywny wobec policjantów.
W zderzeniu brały udział dwa samochody - honda i mercedes - informuje tvnwarszawa.pl. Według relacji portalu, kierowca hondy chciał wyprzedzić mercedesa, kiedy z naprzeciwka jechało inne auto. Uderzył więc w jadący przed nim samochód, wjechał na chodnik i wtedy pękła mu opona w aucie.
Świadkowie obecni na miejscu wypadku mówią, że kierowca nie był w stanie wyjść z hondy o własnych siłach. Wyczołgał się i próbował uciec. Pojawiła się policja i skuła go kajdankami.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że jeden z kierowców był pod wpływem alkoholu, było czuć od niego silną woń - poinformowała dziennikarza portalu Ewa Szymański-Sitkiewicz z Komendy Stołecznej Policji. - Był agresywny, został przewieziony do jednostki policji, gdzie będą wykonane badania na zawartość alkoholu - dodała.
Źródło: Policja