Warszawa jak Pekin. Smog zaatakował stolicę
Specjaliści alarmują, że na zanieczyszczenia w powietrzu powinni zwracać szczególną uwagę: kobiety w ciąży, dzieci, seniorzy, alergicy oraz osoby z chorobami układu krążenia. Zaleca się im ograniczenie czasu spędzanego na wolnym powietrzu.
Czwartkowa prognoza Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie pozostawia złudzeń - Warszawa nie radzi sobie ze smogiem. W piątek wieczorem ma być jeszczej gorzej. Jak podaje WIOŚ, stan powietrza będzie "bardzo zły".
Poziom zanieczyszczenia powietrza przekroczły w Warszawie dopuszczalną normę. Jak podaje Warszawski Alarm Smogowy, w czwartek przy ul. Niepodległości wskaźnik PM2,5 wynosi 332 proc., a przy ul. Marszałkowskiej 224 proc.
- Tak samo jest na warszawskich osiedlach z przewagą zabudowy jednorodzinnej. W takich dzielnicach jak Wesoła, Rembertów, Białołęka, Targówek, Bielany, Ursus, Wawer, Włochy, a także w całym wianuszku gmin i powiatów podwarszawskich, tylko tam nie ma stacji kontroli powietrza - informuje Warszawski Alarm Smogowy.
Według Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, w piątek wieczorem ma być jeszcze gorzej. WIOŚ odradza mieszkańcom Warszawy wychodzenie na zewnątrz. "Osoby narażone na ryzyko powinny bezwzględnie unikać wyjść na zewnątrz. Pozostali powinni je ograniczyć do minimum" - czytamy w komunikacie.
Co wisi w powietrzu?
Kluczowe są dwa wskaźniki: PM2,5 oraz PM10. Ten pierwszy odnosi się głównie do zanieczyszczenia produkowanego przez samochody osobowe. Powoduje między innymi astmę, choroby alergiczne skóry czy choroby krążenia. Jego dopuszczalny wskaźnik określony przez Światową Organizację Zdrowia wynosi 25 mikrometrów na metr sześcienny, natomiast zdarza się, że w Warszawie wskaźnik ten sięga 180 mikrometrów.
Nie wychodźcie z domu!
Specjaliści alarmują, że na zanieczyszczenie powinni zwracać szczególną uwagę: kobiety w ciąży, dzieci, seniorzy, alergicy oraz osoby z chorobami układu krążenia. Zaleca się im ograniczenie czasu spędzanego na wolnym powietrzu.
- Coraz więcej mieszkańców Warszawy zdaje sobie sprawę z zagrożenia jakim jest smog. Nie chcemy żyć w mieście, w którym codziennie trzeba drżeć ze strachu przed zabójczymi substancjami unoszącymi się w powietrzu - twierdzą aktywiści z stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. - Walka o czystsze powietrze może potrwać długie lata, ale informowanie w sposób rzetelny jest zadaniem na teraz. To zadanie dla władz miasta. Mieszkańcy nie mogą żyć w poczuciu ciągłej dezinformacji o tak ważnej sprawie, jak jakość powietrza.
Przeczytajcie również: Zebry przy Dworcu Centralnym. Piesi i rowerzyści wyjdą na powierzchnię