RegionalneWarszawaWarszawa. "Fama" usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności

Warszawa. "Fama" usłyszał wyrok 25 lat pozbawienia wolności

Sąd Okręgowy w Warszawie skazał na 25 lat pozbawienia wolności Krzysztofa U. ps. "Fama", oskarżonego m.in. o podpalenie klubu przy ul. Foksal na zlecenie konkurencji, czyli właścicieli klubu The View, a także o udział lub usiłowanie dokonania rozbojów, pobić, porwań, kradzieży. Oskarżycielką posiłkową w sprawie była mieszkanka Śródmieścia, która walczyła z hałasem. "Fama" dostał na nią zlecenie.

Warszawa. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok ws. podpalenia klubu [zdj. ilustracyjne]
Warszawa. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok ws. podpalenia klubu [zdj. ilustracyjne]
Źródło zdjęć: © Agencja FORUM | Maciej Jarzebinski

12.02.2021 08:43

9 lutego 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie "Famy" i sześciu innych osób. Mimo wyznaczonych kilku dodatkowych terminów rozpraw, sędzia Andrzej Krasnodębski uznał, że przeprowadzony dotychczas przed sądem materiał dowodowy jest wystarczający, by orzec o winie i karze.

Warszawa. Podpalenie klubu

Proces toczył się w głośnej sprawie podpalenia nocnego klubu FHouse przy Foksal. We wrześniu 2019 r. podpalono lokal na kilka dni przed hucznym otwarciem. Kamera monitoringu zarejestrowała włamywaczy. Straty oszacowano na ponad 5 mln zł. Otwarcie klubu przełożono o kilka miesięcy.

Po dwóch miesiącach policja zatrzymała sprawców. Wśród nich był znany gangster Krzysztof U., pseudonim "Fama", skazany m.in. za rozboje, włamania i zabójstwo. Kiedy podpalono FHouse, przebywał na kilkumiesięcznej przepustce. Zatrzymano też biznesmenów - współwłaścicieli klubu nocnego przy Twardej - Zbigniewa L. i Roberta P. Postawiono im zarzuty zlecenia podpalenia konkurencyjnego lokalu.

W toku śledztwa pojawiały się kolejne zarzuty. Jednemu z zatrzymanych współwłaścicieli klubu przy Twardej - Robertowi P. - prokuratura zarzuciła podżeganie do pobicia kobiety. Chodzi o panią Marię, mieszkankę Śródmieścia. Robert P. zlecił to "Famie".

Warszawa. Usłyszeli wyroki

- Sąd uznał Krzysztofa U. ps. "Fama" za winnego wszystkich zarzucanych mu aktem oskarżenia czynów i wymierzył oskarżonemu karę łączną 25 lat pozbawienia wolności oraz grzywnę w wysokości 450 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 200 zł. Krzysztof U. został również zobowiązany, solidarnie z innymi współoskarżonymi, do zapłaty kwoty ponad 2,8 mln złotych tytułem obowiązku naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych przestępstwem spółek - przekazała prok. Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Sędzia Krasnodębski orzekł także przepadek 40 tys. zł, które "Fama" zarobił, dokonując przestępstwa.

Robert P. i Zbigniew L. zostali uznani za winnych zlecenia pożaru klubu przy Foksal, który stanowić miał bezpośrednią konkurencję dla prowadzonego przez nich klubu The View. Robert P. skazany został także za pomocnictwo do rozboju i pobicia Marii O., mieszkanki kamienicy przy placu Grzybowskim, która aktywnie walczyła z hałasem. 61-letnia kobieta miała w tej sprawie status oskarżycielki posiłkowej. - Poinformowano mnie, żebym była ostrożna, bo wykonawcy mieli mnie pobić tak, żebym do końca życia jeździła na wózku inwalidzkim - mówiła podczas przesłuchania przed sądem.

Przesłuchany w toku śledztwa Robert P. twierdził, że faktycznie wynajął "Famę", ale po to, by porozmawiał z Marią O., bo jest "bardzo skuteczny".

- Sąd Okręgowy w Warszawie wymierzył Robertowi P. łączną karę 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę, zaś Zbigniewowi L. łączną karę 4 lat pozbawienia wolności i grzywnę - podała prok. Skrzyniarz.

"Fama" został zatrzymany 2 października 2019 r. w Gołdapi wraz z czterema innymi mężczyznami. Mieli przy sobie pistolety na plastikowe kulki, do złudzenia przypominające broń palną oraz kamizelki i legitymacje policyjne. Z ustaleń operacyjnych "terroru" w stołecznej policji wynikało, że grupa zamierza dokonać wymuszenia rozbójniczego w prywatnym mieszkaniu. On zapewniał, że wybierał się na imprezę paintballową.

Śledczy połączyli go ze sprawą pożaru na Foksal dzięki nagraniom z monitoringu oraz wyjaśnieniom tzw. małego świadka koronnego, jednego z zatrzymanych 2 października wspólników "Famy". Ustalono, że sprawcy weszli do klubu, wyłamując okno i "wykorzystując mieszaninę łatwopalnych cieczy, które zostały wcześniej przygotowane", "wzniecili pożar poprzez zainicjowanie wielu ognisk ognia". "Fama" miał osobiście pilnować, żeby lokal spłonął, zanim ktoś podejmie interwencję. 23 października 2019 r. prokuratura uzupełniła "Famie" i jego wspólnikom zarzuty o podpalenie śródmiejskiego klubu.

 Źródło: Gazeta Wyborcza, PAP

Źródło artykułu:wawalove.pl
Zobacz także
Komentarze (0)