Warszawa. Dyrektor WIHE usłyszał zarzuty
Dyrektor Wojskowego Instytutu Higieny i Epidemiologii w Warszawie usłyszał we wtorek zarzuty m.in. przywłaszczania testów na koronawirusa i płynów do dezynfekcji o wartości nie mniejszej niż 10 tysięcy złotych.
13.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:09
Płk dr n. med. Adam Z. został zatrzymany we wtorek przez CBA. Przesłuchano go w Wydziale ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Dyrektor miał przywłaszczać płyny do dezynfekcji i testy na koronawirusa, a następnie przekazywać je nieuprawnionym osobom. Proceder miał trwać od marca br., czyli od początku ogłoszenia epidemii. Prokuratura nie udziela szczegółowych informacji ze względu na dobro śledztwa.
- Podejrzany usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych oraz przywłaszczenia mienia należącego do kierowanego przez niego Instytutu, w tym sprzętu ochronnego, płynów dezynfekcyjnych oraz testów na COVID-19 o wartości nie mniejszej niż 10 tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Decyzją prokuratora podejrzany został zawieszony w czynnościach służbowych - przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz. Po przesłuchaniu Adam Z. został zwolniony do domu.
Funkcjonariusze przez kilka godzin przeszukiwali miejsce zamieszkania Adama Z. w Warszawie oraz jego miejsce pracy. Prokuratura i CBA informują, że sprawa ma charakter rozwojowy i "nie można wykluczyć, iż w wyniku dalszych czynności śledczych wartość przywłaszczonego mienia ulegnie zmianie". Adamowi Z. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.