Warszawa. Cenne dzieła do kolekcji Zamku Królewskiego. Prezent na pięćdziesięciolecie
Płótna autorstwa Marcello Bacciarellego, szafirowo-brylantowa brosza z wizerunkiem Stanisława Augusta, gwasz i akwarela Jana Piotra Norblina - takie perły zawiera dar przekazany do Zamku Królewskiego przez przedstawicieli Fundacji im. Ciechanowieckich. Tak była wola założyciela fundacji.
Płótna autorstwa Marcello Bacciarellego, szafirowo-brylantowa brosza z wizerunkiem Stanisława Augusta, gwasz i akwarela Jana Piotra Norblina - takie perły zawiera dar przekazany do Zamku Królewskiego przez przedstawicieli Fundacji im. Ciechanowieckich. Tak była wola założyciela fundacji.
Andrzej Stanisław Ciechanowiecki - mecenas kultury, światły kolekcjoner, popularyzator kultury i sztuki polskiej, dobroczyńca wielu polskich i zagranicznych muzeów, zmarły sześć lat temu, wyraził w testamencie wolę podarowania Zamkowi Królewskiemu części swojej kolekcji. W poniedziałek uroczyście przekazana została pierwsza pula daru.
To szczególne wydarzenie, które przypada na 50 rocznicę decyzji o odbudowie zabytku, wysadzonego w powietrze przez hitlerowców we wrześniu 1939 roku i odbudowanego dopiero w latach 70. dzięki darom polskiego społeczeństwa. Przekazanie cennej kolekcji jest ukoronowaniem obchodów tego jubileuszu.
Kolekcja Zamku Królewskiego w Warszawie powiększy się o wspaniałe dzieła, cenne polonica, zdobywane latami przez kolekcjonera na Zachodzie. To obrazy, rzeźby, tkaniny i biżuteria.
Warszawa. Cenne dzieła do kolekcji Zamku Królewskiego. Prezent na pięćdziesięciolecie
Do Zamku Królewskiego trafi tylko część zasobów fundacji. Jej zbiory to także eksponaty, będące depozytami pokazywanymi w innych polskich placówkach muzealnych, w Zamku Królewskim na Wawelu, Zamku w Łańcucie, Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie.
Jak poinformował przewodniczący Fundacji Zbiorów im. Ciechanowieckich, prof. Andrzej Rottermund, większość procedur związanych ze sprawami majątkowymi po śmierci Andrzeja Ciechanowieckiego została zakończona. Dlatego też zarząd, w porozumieniu z dyrektorem Zamku Królewskiego, prof. Wojciechem Fałkowskim, postanowił uruchomić proces sukcesywnego przekazywania dzieł sztuki. Na początek do Zamku trafiło ponad 20 obiektów.
Oprócz broszy z wizerunkiem Stanisława Augusta, wykonanej techniką intaglio w szafirze, zdobionej brylantami, portretów pędzla Marcello Bacciarellego, przedstawiających króla i jego siostrę Izabelę Branicką, wybitnej klasy gwaszu i akwareli Jana Piotra Norblina przedstawiającej odpust na Bielanach, do zamkowej kolekcji dołącza też dwa wazony królewskie z wytwórni w Belwederze oraz grupa szkieł z manufaktur polskich oraz srebro.
Dyrektor Zamku Królewskiego, dziękując za przekazanie cennej kolekcji podkreślił, że to dzięki wielu darczyńcom udało się zbudować imponującą kolekcję placówki, której zalążkiem były materialne ślady istnienia obiektu - fragmenty stiuków, murów, zdobień, uratowane przed zniszczeniem przez Niemców w czasie II wojny światowej. Jak wspomniał dyrektor, wielkie zasługi w wzbogaceniu kolekcji zamkowej miała także Karolina Lanckorońska.