Warszawa. Budżet obywatelski. Wiadomo, co zyskają warszawiacy

Głosowanie odbywało się od połowy do końca czerwca. Pod głosowanie mieszkańców zostało poddanych łącznie 1429 projektów, w tym 129 propozycji ogólnomiejskich i 1300 dzielnicowych. Głosować mógł każdy, niekoniecznie zameldowany w Warszawie. Swoje zainteresowanie projektami wyrazić też mogły osoby niepełnoletnie. Do oddania głosu potrzebne było jedynie podanie prawidłowego numeru pesel.

Z tej szansy skorzystało wiele warszawianek i warszawiaków. Oddano aż 93 539 głosów, z czego aż 99,4% zostało przekazanych drogą elektroniczną. Najchętniej głosowały osoby w przedziałach wiekowych 25-34 i 35-44.

Na widowni czwartkowej gali zasiadło wielu autorów projektów. Odczytywane zwycięskie koncepcje witali oni z entuzjazmem. Podobnie jak w poprzednich edycjach największym poparciem cieszyły się plany związane z zielenią. W przyszłości Warszawa zyska więc dzięki budżetowi obywatelskiemu tysiące drzew, krzewów, żywopłotów, drzew owocowych, i nowych terenów zielonych, które powstawać będą także i w miejscach dziś pokrytych betonem.

Ale przybędzie też ścieżek rowerowych. Na nowe drogi dla rowerów wydanych będzie najwięcej pieniędzy z budżetu obywatelskiego. Na ogólnomiejski projekt, dotyczących rowerowych tras, przeznaczone będzie aż ponad pięć milionów złotych. Najdroższy dzielnicowy projekt to natomiast kosztująca aż 1,5 miliona złotych modernizacja chodników przy ulicy Puławskiej na Mokotowie.

W dzielnicach powstawać będą nowe place zabaw, nowe przestrzenie rekreacji, tężnie solankowe, plenerowe letnie kina. Ale do realizacji w 2022 roku przeszły także i takie plany, jak organizacja kursów samoobrony dla kobiet, zajęć sportowych lub warsztatów plastycznych dla dzieci, lokalnych imprez lub garażowych wyprzedaży.

- Budżet obywatelski to przede wszystkim ludzie. Chciałbym podziękować autorom projektów za zgłoszenie swoich pomysłów. Cieszę się, ze Warszawa ma tylu zaangażowanych mieszkańców, że chcecie zmieniać stolicę razem z nami, że interesujecie się swoim miastem i że będziecie z satysfakcją korzystać z tego, co w nim dzięki Wam powstanie - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Jednocześnie z wątpliwościami, dotyczącymi mechanizmów glosowania w budżecie obywatelskim zgłosił się do mazowieckiego wojewody prezes Stowarzyszenia „Lubię Miasto”, Paweł Budrewicz. W piśmie wysłanym w dniu ogłoszenia zwycięskich projektów zaapelował on do wojewody, by jako organ nadzorujący gminę pod kątem zgodności działań z prawem, zażądał wyjaśnień od prezydenta Warszawy oraz stwierdził nieważność uchwały rady miasta w sprawie budżetu.

To skutki prowokacji, przeprowadzonej przez dziennikarzy Portalu Warszawskiego. Oddali oni, jak przekonują, skuteczny głos w imieniu Bolesława Prusa i Marii Konopnickiej, podając ich wymyślone numery pesel. "Oznacza to, że w ramach głosowania nad projektami w budżecie obywatelskim możliwe jest wykonywanie głosu przez osoby nieżyjące bądź fikcyjne. Istnieje zatem obawa, że budżet obywatelski, który w edycji na 2022 rok obejmuje ok. 93 milionów złotych, może być zrealizowany nielegalnie".

Zdaniem autora skargi, internetowy system, z którego korzysta prawie 95 procent głosujących, nie ma zabezpieczeń przed oddaniem głosu w imieniu fikcyjnych internautów jednej osobie.