Warszawa. Branża turystyczna protestuje na ulicach
Właściciele biur podróży, przewodnicy, agenci turystyczni oraz piloci wycieczek protestowali dzisiaj w Warszawie. Apelowali m.in. o zwolnienie ze składek ZUS, ich zdaniem branża turystyczna potrzebuje natychmiastowej pomocy.
W poniedziałek, 22 czerwca o godz. 13 rozpoczął się protest przedstawicieli branży turystycznej, Uczestnicy przeszli z walizkami z Placu Zamkowego pod siedzibę Ministerstwa Rozwoju.
"Jako przedsiębiorcy i pracownicy szeroko rozumianej branży turystycznej, wyrażamy głębokie zaniepokojenie brakiem podjęcia konkretnych działań mających na celu wsparcie sektorowe naszej branży, oraz rozpowszechnianiem pobieżnego przekazu medialnego, który nie ukazuje stanu faktycznego. Doceniając starania sztabu w rozmowach z Ministerstwem Rozwoju, chcielibyśmy, aby po kilku miesiącach rozmów, przyszedł wreszcie czas na konkretne działania i długoterminowy plan wspierający naszą branżę" – ogłosili organizatorzy zgromadzenia na facebookowym wydarzeniu, do którego dołączyło ponad 160 osób.
Warszawa. Chcą m.in. umorzenia składek ZUS
Manifestujący domagają się m.in. przedłużenia do końca tego roku umorzenia składek ZUS i postojowego oraz dofinansowania do wynagrodzenia 50 procent dla przedsiębiorstw zatrudniających na umowy.
Zobacz także:"Protest najemców. Bujara: czynsze jak w Berlinie, coś jest nie tak"
Przedstawiciele branży turystycznej apelowali także o umarzalne pożyczki dla mikroprzedsiębiorstw niezależnie na formę prowadzonej działalności, jak również zasiłek dla bezrobotnych rezydentów, animatorów oraz kadry kolonijnej. Uczestnicy postulowali także o rzetelny i zrozumiały przekaz medialny, który ukazywałby złożoność branży turystycznej.
Jak zapewniali na stronie wydarzenia organizatorzy, protest ma charakter pokojowy.
(fot. PAP)
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.