Warszawa. "Bezcenny żel antybakteryjny". Jak wysoko mogą poszybować ceny?
Masek brakuje, rękawiczki zdrożały, a ceny żeli bakteryjnych poszybowały do 200 zł za litr. Czy można coś temu zaradzić?
Parę dni temu informowaliśmy, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przygląda się wzrostowi cen produktów sanitarnych, które nie mają odzwierciedlenia rynkowego. Według UOKiK-u wielu przedsiębiorców chce wzbogacić się na nieszczęściu.
"Niestety, niepokój społeczny wywołany fałszywymi informacjami sprzyja też nieuczciwym działaniom przedsiębiorców" - twierdzi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
W sklepie jednej z dużych sieci na Żoliborzu pojawiły się w sprzedaży żele antybakteryjne, których cena za 200 mililitrową butelkę wynosi 39,99 zł. Oznacza to niemal 200 zł za litr płynu. Co można zrobić w takiej sytuacji?
Przykłady podwyższonych cen w związku z koronawirusem można wysyłać na adres monitoring@uokik.gov.pl lub zadzwonić pod numer 801 440 220, 22 290 89 16.
Zobacz także: Koronawirus uderza w gospodarkę. "Duży szok, ale z tego wyjdziemy"
"Konsumenci czują się zagubieni w czasie, gdy masowo są odwoływane imprezy i wyjazdy, a ceny niektórych produktów w sklepach tradycyjnych czy internetowych szybują w górę. Dlatego postanowiliśmy przygotować odpowiedzi na najczęściej pojawiające się pytania o prawa konsumenckie w tej nadzwyczajnej sytuacji" - mówi prezes UOKiK.
Kilka dni temu w sprzedaży pojawił się płyn antybakteryjny, który został wyprodukowany przez Orlen. Jego cena to 15 zł za litr.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
