Warszawa. Afera na "iksach" na Powiślu. Mieszkańcy nie chcą parkingu
Od poniedziałku 9 sierpnia mają ruszyć prace nad urządzeniem parkingu w miejscu zielonego podwórka przy blokach Spółdzielni Torwar przy ulicy Górnośląskiej i Fabrycznej. Mieszkańcy dowiedzieli się o tym z informacji, która przekonuje, że zgodę na taką inwestycję potwierdziły spotkania konsultacyjne. Okazuje się, że wzięło w nich udział sześć osób z prawie 2 tysięcy lokatorów.
Na terenie, położonym na Powiślu stoją trzy budynki. To słynne "iksy" - modernistyczne bloki w kształcie litery "X" przy Trasie Łazienkowskiej. Mieszka tu około 1700 osób.
"Proszę o pomoc. Nasza sp-nia Torwar postanowiła wybudować nam parking pod oknami między ul. Górnośląską i Fabryczną. Nikt z nami tego nie konsultował. Podobno 23 lipca było zebranie i było 6 osób (na 1720 lokatorów, bo nikt o tym zebraniu nie wiedział) i te 6 osób podobno zdecydowało o tym parkingu. Jest to plac zieleni z krzewami, trawą i drzewami, w tym lipy. Zebranie 23 lipca, a roboty już ruszają 9 sierpnia ze wszystkimi pozwoleniami. Trochę nas dziwi tak szybkie postępowanie i działanie. Nie bardzo wiem, kto mógłby nam pomóc i do kogo zwrócić się o pomoc i zablokowanie tej inwestycji. Mieszkamy przy Wisłostradzie i moście Łazienkowskim, dość już mamy spalin i samochodów, to jeszcze wcisną nam pod okna trzech bloków parking. Masakra. Może ktoś poradzi co możemy zrobić? Szczególnie my, starsi ludzie, mogliśmy wyjść z domu i posiedzieć na ławce. Teraz i to nam zabiorą. Proszę w imieniu lokatorów i emerytów o pomoc i radę" - napisała jedna z mieszkanek na Facebooku.
Komentujący post internauci piszą, że usiłowali dodzwonić się na podane przez Spółdzielnię Torwar numery telefonów natychmiast po przeczytaniu informacji wywieszonej na tablicach ogłoszeniowych w budynkach, ale okazało się to niemożliwe.
Warszawa. Afera na "iksach" na Powiślu. Mieszkańcy nie chcą parkingu
Spotkanie konsultacyjne, na które powołuje się spółdzielnia, nie było zapowiadane. Uczestniczyć w tych rozmowach miało ponoć tylko sześciu mieszkańców. W sieci poruszenie. Sprawa zainteresowało się Stowarzyszenie Miasto Jest Nasze. Aktywiści zdecydowali się stanąć w obronie interesów tych, którzy planami spółdzielni są przerażeni.
O sprawie inwestycji i natychmiastowego rozpoczęcia budowy parkingu, która jest planowana na 9 sierpnia napisali w mediach społecznościowych. "Mocno niepokojące i zadziwiające tempo. Skwer ma duży trawnik i krzewy, drzewa, w tym dorodne lipy posadzone przez pierwszych mieszkańców. Przedstawiciele twierdzą, że drzew nie ruszą, ale po co w takim razie informacja o nasadzeniach w komunikacie rozwieszonymi na klatkach" - napisali przedstawiciele Miasto Jest Nasze.
Poinformowali też, że w blokach mieszkają seniorzy i rodzice z małymi dziećmi, którzy najczęściej korzystają z zielonego azylu wciśniętego między ruchliwe arterie. Mieszkańcy założyli wydarzenie i organizują się żeby zatrzymać budowę i zachować skwer. Obawiają się, że sprawne działanie spółdzielni to sposób na to, by zablokować ewentualne protesty.