Warszaw. Czapla uratowana. Znaleźli ją na budowie kolektora Wiślanego
Pracownicy stołecznego Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji pomogli czapli, znalezionej przez nich na terenie budowy. Ptak miał złamane skrzydło. Gdyby nie ludzka interwencja, nie ocalałby.
Nieszczęsna czapla z uszkodzonym skrzydłem leżała w okolicy przebudowywanej zatoki przy Wiśle, w miejscu, gdzie powstaje kolektor Wiślany. Aby ją uratować potrzebna była fachowa pomoc strażników miejskich z Ekopatrolu.
"Niekiedy podczas prowadzonych przez nas prac zdarzają się sytuacje niecodzienne" - skomentowali pracownicy MPWiK w mediach społecznościowych i zamieścili zdjęcia z akcji ratowania ptaka.
Wszystko wskazuje na to, że ludzka empatyczna interwencja przebiegła pomyślnie. Czapla siwa trafiła do Ptasiego Azylu w Warszawskim Ogrodzie Zoologicznym, gdzie odzyskało siły.
Czapla siwa, blisko spokrewniona z czaplą modrą, często mylona jest z żurawiem, bo ma podobne ubarwienie, ale jest od niego mniejsza i ma trochę inną sylwetkę.
Środowiskiem życia tego gatunku są płytkie wody przy jeziorach i rzekach. Lubi trzcinowiska, namorzyny i rozlewiska wodne, po których można brodzić podczas polowania. Robi to majestatycznie i powoli, by nie płoszyć ryb. Czasem można ją też zobaczyć stojącą na jednej nodze. Potrafi tak wytrwać do czasu, aż podpłynie do niej wystarczająco duża rybka.
Warszaw. Czapla uratowana. Znaleźli ją na budowie kolektora Wiślanego
Gniazduje zazwyczaj w pobliżu wód słodkich. Można ją spotkać i w Europie, i w Azji - od Wysp Brytyjskich przez Norwegię i Finlandię. Zamieszkuje nawet Indie i Cejlon, a nawet bywa w Afryce oraz na Grenlandii.
W Polsce mieszkają osiadłe czaple, najwięcej jest ich na Pojezierzu Mazurskim i Pomorskim, a ich najbardziej ulubionym zakątkiem jest rezerwat "Kurowskie Błota" koło Szczecina.